 |
Kiedy ukochana osoba ma problem, nie odwracaj się, jej problemy są problemami Twoimi,nie czekaj aż miłość twojego życia straci chęć do zwierzania się przez to że nie chciałeś jej wysłuchać...
|
|
 |
Kiedy ukochana osoba ma problem, nie odwracaj się, jej problemy są problemami Twoimi,nie czekaj aż miłość twojego życia straci chęć do zwierzania się przez to że nie chciałeś jej wysłuchać...
|
|
 |
DZIWEK się nie kocha, a SUKINSYNOM się nie ufa
|
|
 |
Od kilku tygodni udaję, że Cię nie znam. Że jesteś mi totalnie obojętny. Że nie obchodzi mnie, jaką masz na sobie koszulkę, z kim się pokłóciłeś, albo dla kogo są buziaczki w Twoim opisie. Udaję, że Cię nie kocham. Udaję.
|
|
 |
Najgorsze to iść z kimś za rękę nie wiedząc czy on czuje to samo. No bo w końcu bajery są teraz na topie.
|
|
 |
Ta paląca zazdrość, o byle co, o byle kogo.
|
|
 |
Potrafię być miła. Tylko czasami mi się to nudzi.
|
|
 |
Miłość jest jak picie. Początki są fantastyczne, po wszystkim boli cię głowa, mówisz "nigdy więcej", ale jak znajdziesz kolejną okazję, to i tak do tego wracasz.
|
|
 |
A gdybyś miał wybierać między mną , a tą plastikową sknerą , wybierz ją . nikt tak nie lepi się do ciebie , jak jej tłusty błyszczyk Tani w przecenie .
|
|
 |
Przytulona piersiami do jego pleców wsłuchiwałam się w jego spokojny oddech,broniąc się zaciekle przed snem,który mógł odebrać mi kilka świadomych godzin jego obecności...
|
|
 |
pokaż mi granice, a ja nauczę cię je przekraczać.
|
|
 |
Szliśmy wąskimi alejkami wtuleni w siebie , ktoś obcy mógłby pomyśleć że jesteśmy parą . - w sumie to poprosiłem Cię o spotkanie żeby Ci coś powiedzieć . - rzucił odpalając papierosa . - co takiego? - zapytałam wyciągając mu z ręki szluga i rzucając go pod nogi . - co takiego? że ciągle o Tobie myślę , chciałbym mieć Cię ciągle przy sobie , uwielbiam z Tobą rozmawiać , uwielbiam Twój uśmiech , uwielbiam widzieć Cię szczęśliwą , kocham Cię po prostu . - syknął . milczałam , chciałam powiedzieć że czuję do niego dokładnie to samo ale nie dałam rady , podeszłam tylko bliżej niego , stanęłam delikatnie na palcach i lekko musnęłam jego wargi . - też Cię kocham . - wyszeptałam i wtedy pierwszy raz od dwóch dni zobaczyłam uśmiech na Jego twarzy .
|
|
|
|