 |
Codziennie wstaję, oddycham, staram się. Niektórzy nazywają to odwagą lub strachem. Inni walką. Są też tacy, którzy krzyczą mi w twarz, że jestem tchórzem.
|
|
 |
Chorobo, powinnam napisać do Ciebie list, powiedzieć, jak bardzo Cię nienawidzę.
|
|
 |
i dobrze Ci radze, trzymaj tą swoją sukę na krótszej smyczy, bo jak jej wypierdolę w ten wypacykowany ryj, to już nigdzie więcej się z nią nie pokażesz!
|
|
 |
skoro lubisz wpierdalać się butami do czyjegoś życia, to gratuluję. A skoro on na to poleciał to kurwa jesteście siebie warci.
|
|
 |
mam być szczera ? jebie mnie to i mam wyjebane, ale z lekka jest mi przykro na to wszystko...
|
|
 |
to co, bijemy dalsze rekordy w nieodzywaniu się do siebie czy wymiękasz?
|
|
 |
Czasami siedzę patrząc na twoje zdjęcie i zastanawiam się czy tobie również zdarza się o mnie myśleć .
|
|
 |
Mimo odległości ja czuję ten rytm w sobie.Każde uderzenie wyraża tak wiele.Jestem pewna, że Twój mięsień po środku klatki piersiowej uderza w idealnym czasie równo z moim.
|
|
 |
Wiem , że szczęście jest blisko.Utwierdzam się tym trzymając swoją bluzę w rękach ,doszczętnie przesiąkniętą Twoim zapachem.
|
|
 |
Chcę znów móc patrzeć w Twoje tęczówki, oddychać tym samym powietrzem, czuć czułość w każdym milimetrze sześciennym.Po prostu chcę Ciebie.
|
|
 |
' Czasami nawet nie wiem dokad spiesze
I przed oczami widze flesze, tylko flesze.. '
|
|
 |
' I gonie za czyms, za wszelke cene,
A kiedy to dostane, przestaje to byc fenomenem.. '
|
|
|
|