 |
Mineło pół roku , a Ty ciągle zapluwasz się herbatą gdy go widzisz . - Czas jest przeciwko mnie . - Po prostu nie chcesz o nim zapomnieć . - Problem w tym , że ja nie mam o czym zapominać . Nie łączyło nas nic oprócz paru przypadkowych rozmów , uśmiechów i dróg . Po prostu każde jego słowo wywaro zbyt duże pietno na życiorysie . Byle korektor i ruch zegarka w przód tego nie zmyje .
|
|
 |
pewnego ranka otwierasz oczy i on nie jest pierwszą rzeczą, jaka przychodzi Ci na myśl.
|
|
 |
Podniosłam wzrok i zobaczyłam, że się uśmiecha. Był taki piękny, że zaniemówiłam z wrażenia, i znów wyszłam na idiotkę
|
|
 |
Nie ma we mnie nienawiści ani żalu, jest tylko świadomość własnej bezużyteczności
|
|
 |
-czemu się tak uśmiechasz? -bo mam powód do szczęścia! -jaki? -zaczyna się na 'T', kończy na 'Y'
|
|
 |
` nie chciałam się zakochać, ale kurwa te twoje oczy.
|
|
 |
` nie palę. nałogowo żuję gumę balonową. nie piję. ale uwielbiam colę light. troche przeklinam i uwielbiam, mówić slangiem. nie noszę szpilek. ale kocham trampki. nie jestem dziwką. ale potrafię kochać
|
|
 |
widząc Ciebie i te pomarańczowe tapeciary, sciska mnie coś po lewej stronie mojej klatki piersiowej.
|
|
 |
kupiliśmy prawie wszystko,ale wciąż nie mamy nic.
|
|
 |
Następnym razem jak będziesz chciał się pobawić czyimiś uczuciami to sobie kurwa w Simsy pograj.
|
|
|
|