 |
pachniał jak Paryż , choć nigdy tam nie byłam
|
|
 |
Nie patrzę Ci w oczy, nie wchodzę w drogę. Nie szukam na korytarzu, odchodzę, gdy tylko widzę, jak zbliżasz się do ludzi z którymi stoję. Nie rozmawiam z Tobą ani o Tobie. Nie niszczę Twojego związku, nie plotkuję o Tobie. Naprawdę staram się zapomnieć. Więc dlaczego, do cholery znów przypomniałeś sobie o moim istnieniu? Przecież tak się staram... / caramello
|
|
 |
jem princo polo i mam gdzieś miłość.
|
|
 |
każdy chciał melanżu, więc melanż byl co dzień!
|
|
 |
z każdym dniem wzrastała liczba buziaków przy jego imieniu... '
|
|
 |
Miałam już dosyć udawania, że wszystko jest okej. Że zawsze jestem roześmiana i nic nie potrafi mnie ruszyć, bo jestem taka pewna siebie. Skończyłam udawać, więc zostałam sama. Innym nie chciało się mi pomagać. Lepiej znaleźć kogoś lepszego, prawda? / caramello
|
|
 |
Jak to jest, ze wstydu nie potrafić spojrzeć mi w oczy? Jak to jest, nie czuć już tego przenikliwego spojrzenia gdy tylko Cię dostrzegam? Jak to jest, widzieć mnie śmiejącą się, idącą z podniesioną głową? Jak to jest, nie mogąc się do mnie odezwać? Mam nadzieję, że źle. Bardzo, bardzo źle. Zasłużyłeś sobie na to, wiesz? / caramello
|
|
 |
żyjemy w świecie sztucznej inteligencji.
|
|
|
|