 |
nie. nie nadstawię drugiego policzka. pokaże Ci, że przegiąłeś.
|
|
 |
i pomimo wszystkiego, cieszę się że byłeś.
|
|
 |
z każdym dniem, coraz bardziej i bardziej go pragniesz. Nieświadomie myślisz cały czas o nim, i masz odrobinę nadziei, że on robi to samo. Gdy widzisz, że jest dostępny na gg, twoje kąciki ust mimowolnie unoszą się do góry, a kiedy napisze pierwszy, nie potrafisz opanować radości,która skacze i krzyczy w głębi Ciebie.
|
|
 |
a bezpieczeństwem są Twoje ramiona.
|
|
 |
I wciąż gdy ominie 10:10 nastawia zegarek na 10:09 i z wielkim uśmiechem cieszy się, że na pewno on o niej myśli. Spryciula. / niezakochujsie
|
|
 |
uwielbiam, te nasze niepozorne wyścigi, kto pierwszy trafi na godzinę 22:22.
|
|
 |
i nawet głupia walentynka za 3,50 od osoby na której ci cholernie zależy sprawia, że 14 luty nie jest taki zły.
|
|
 |
spotkaliśmy się. pierwszy raz od tamtej rozmowy, spojrzałeś mi prosto w oczy i powiedziałeś, że przepraszasz za to co było,że cholernie tęsknisz. że obiecujesz że już zawsze będziesz przy mnie, że nadal ci zależy, że kochasz. O tak. to był jeden z tych ładniejszych snów.
|
|
 |
dla mnie jesteś ostoją kurestwa, zlokalizowaną gdzieś w podziemiach godności. /wylans0wany
|
|
|
|