 |
uczą nas jak nie myśleć brat, w imię kontroli nie robić nic, a świat poddaje się ich woli
|
|
 |
znaleźć kogoś kto powie 'nie' kiedy coś jest nie tak, i powie 'inne życie może też mieć smak'
|
|
 |
piję wino, palę skręty z kolegami, wpadnij kiedyś poniszczyć się z nami
|
|
 |
tak bardzo chciałbym widzieć cię więcej, trzymać za rękę, kopać powietrze
|
|
 |
plują na chodnik, po którym sami chodzą
|
|
 |
ja składam się z części niespójnych, przeczących sobie nawzajem, jedna mówi 'chce stąd wyjść' druga mówi 'ja zostaje'
|
|
 |
tyle sprzecznych zdań przeczących sobie nawzajem wypowiadam w tak krótkim czasie
|
|
 |
chciała tylko jego oczu i ramion, on patrząc na nią chyba czuł to samo
|
|
 |
jest tylko jeden świat,jeden cel, jeden rap, jeden tlen
|
|
 |
nieraz powtarzałem od jutra nie pale, do dzisiejszego dnia z jontem się nie rozstaje
|
|
 |
tu gdzie zmierzch patrzy strachem w oczy słabych
|
|
 |
To, że grałem z playbacku chyba wyssałeś z chuja
Swego kumpla, jurora z żałosnego Shibuya
Nie nawijasz, a śpiewasz, chcesz sprawdzić się ze mną?
Dziś na "tak" rozpatruję twe podanie o wpierdol
|
|
|
|