![Zauważ patrząc w tył nie da się iść do przodu.](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49661_539524_305041372927559_1434652902_n.jpg) |
Zauważ, patrząc w tył, nie da się iść do przodu.
|
|
![Twoje wielkie zmiany są możliwe wciśnij tylko start.](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49661_539524_305041372927559_1434652902_n.jpg) |
Twoje wielkie zmiany są możliwe, wciśnij tylko start.
|
|
![Zrozumiałem że nie warto uganiać się za tym co jak dym ulotne jest](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49661_539524_305041372927559_1434652902_n.jpg) |
"Zrozumiałem, że nie warto uganiać się za tym, co jak dym ulotne jest"
|
|
![Znam całe jej ciało. Potrzebowałem czasu żeby je poznać początkowo nie chciała mi zaufać.](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49661_539524_305041372927559_1434652902_n.jpg) |
"Znam całe jej ciało. Potrzebowałem czasu, żeby je poznać, początkowo nie chciała mi zaufać."
|
|
![Cofnąć się dwa lata wstecz do chwil gdy umieliśmy ze sobą rozmawiać. Długie nieprzespane noce spędzone na gadaniu o głupotach które tak naprawdę nie miały znaczenia. Chwile które poznowiły nam się dokładnie poznać zniknęły a słowa okazały się kłamstwem. Nie wiem czy to co mówiłeś o sobie było prawdą bo dzisiaj zachowujesz się zupełnie inaczej. Jakby to wszystko nie istniało i nic w Twoim życiu nie znaczyło. Skoro słamałeś wtedy opowiadając o sobie to jaki miałeś powód? Chciałeś wziąć mnie na litość bo uważałeś że jestem nieugięta i nie ulegnę Twojemu urokowi? Szkoda że nie byłam taka do końca. Może to sprawiłoby że nadal byś się starał a ja mniej ciepiała! Może gdybym była taka jak wtedy nadal byś mnie chciał! Lizzie](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49661_539524_305041372927559_1434652902_n.jpg) |
|
Cofnąć się dwa lata wstecz do chwil, gdy umieliśmy ze sobą rozmawiać. Długie, nieprzespane noce spędzone na gadaniu o głupotach, które tak naprawdę nie miały znaczenia. Chwile, które poznowiły nam się dokładnie poznać zniknęły, a słowa okazały się kłamstwem. Nie wiem czy to, co mówiłeś o sobie było prawdą, bo dzisiaj zachowujesz się zupełnie inaczej. Jakby to wszystko nie istniało i nic w Twoim życiu nie znaczyło. Skoro słamałeś wtedy opowiadając o sobie to jaki miałeś powód? Chciałeś wziąć mnie na litość, bo uważałeś, że jestem nieugięta i nie ulegnę Twojemu urokowi? Szkoda, że nie byłam taka do końca. Może to sprawiłoby, że nadal byś się starał, a ja mniej ciepiała! Może gdybym była taka jak wtedy nadal byś mnie chciał!/Lizzie
|
|
!['znowu siedzę sam i walczę ze sobą by nie wypić choć kropli'](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49661_539524_305041372927559_1434652902_n.jpg) |
'znowu siedzę sam i walczę ze sobą by nie wypić choć kropli'
|
|
![i jesteś nikim bo nikim się wlasnie jest jak podnosisz rękę na kobietę. swoją kobietę. jakąkolwiek kobietę.](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49661_539524_305041372927559_1434652902_n.jpg) |
i jesteś nikim, bo nikim się wlasnie jest jak podnosisz rękę na kobietę. swoją kobietę. jakąkolwiek kobietę.
|
|
![zanotuj że byłam jestem będę.](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49661_539524_305041372927559_1434652902_n.jpg) |
zanotuj, że byłam, jestem, będę.
|
|
![a więc milczymy myśląc o sobie z daleka](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49661_539524_305041372927559_1434652902_n.jpg) |
a więc milczymy myśląc o sobie z daleka
|
|
!['Za dużo myślę za bardzo chcę. Za mocno czuję za gęsto śnię.'](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49661_539524_305041372927559_1434652902_n.jpg) |
'Za dużo myślę, za bardzo chcę. Za mocno czuję, za gęsto śnię.'
|
|
![Będziesz znów moim chłopakiem? pyta. Potrzebuję żebyś teraz nim był. Boję się. Naprawdę się boję. Proszę bądź moim chłopakiem. Nie dam sobie rady sama. Proszę. Proszę .](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49661_539524_305041372927559_1434652902_n.jpg) |
"- Będziesz znów moim chłopakiem? - pyta. - Potrzebuję, żebyś teraz nim był. Boję się. Naprawdę się boję. Proszę, bądź moim chłopakiem. Nie dam sobie rady sama. Proszę. Proszę".
|
|
![odszedł podobno już na zawsze. powtórzył mi to kilka razy a każde jego słowo bolało mnie bardziej niż poprzednie. nie potrafiłam go zatrzymać przy sobie nie tym razem. puścił moją dłoń nie mogłam jej złapać aby został. odszedł kilka kroków ode mnie mówiąc wcześniej że zależy mu na mnie. teraz widzę jak inna trzyma go mocno za rękę. odwzajemnia jej uśmiech patrząc w oczy zatraca się w rozmowie. zagryzam kolejny raz wargę do krwi obserwuje wszystko z boku. chcę wyrwać swoje serce i rzucić nim jak najdalej i uciec. zostawić je aby nie czuć tego bólu. jednak nie mogę tego zrobić bo on je wciąż ma. nie oddał mi go.. najwyraźniej nawet nie zamierza. nie teraz.](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49661_539524_305041372927559_1434652902_n.jpg) |
"odszedł, podobno już na zawsze. powtórzył mi to kilka razy, a każde jego słowo bolało mnie bardziej niż poprzednie. nie potrafiłam go zatrzymać przy sobie, nie tym razem. puścił moją dłoń, nie mogłam jej złapać, aby został. odszedł kilka kroków ode mnie, mówiąc wcześniej, że zależy mu na mnie. teraz widzę, jak inna trzyma go mocno za rękę. odwzajemnia jej uśmiech, patrząc w oczy zatraca się w rozmowie. zagryzam kolejny raz wargę do krwi, obserwuje wszystko z boku. chcę wyrwać swoje serce i rzucić nim jak najdalej i uciec. zostawić je, aby nie czuć tego bólu. jednak nie mogę tego zrobić, bo on je wciąż ma. nie oddał mi go.. najwyraźniej nawet nie zamierza. nie teraz."
|
|
|
|