|
'a gdy już wrócisz, to usiądę Ci na kolanach i wtulę się w Twoje ramiona by znów poczuć się jak mała, bezbronna dziewczynka'
|
|
|
Wolę szaleńca, który o 4 nad ranem obudzi mnie żeby pójść ze mną na wschód słońca, niż romantyka, który przyniesie mi śniadanie do łóżka.
|
|
|
- Miałeś zadzwonić, przecież wiesz jak mi zależy.. -Oszalałaś?! Po co miałem dzwonić, skoro mogłem przyjść i Cię zobaczyć? Właśnie dlatego tu jestem. -Dlaczego? -Z miłości Moja Mała, z miłości.
|
|
|
Chwila ciszy, z jego imieniem na ustach zasypiam... Spokojna, nie dręczona przez żadne myśli. Zauroczona...
|
|
|
Dobrze wiesz, ze na mnie nie zasługujesz...
|
|
|
Choć raz znaleźć osobę, której będziesz w stanie powiedzieć wszystko... Takiego prawdziwego przyjaciela. Osobę która, kiedy odejdziesz nie zjedzie Ci dupy za plecami. - Nierealne.
|
|
|
Szuflada pełna pocałunków...
|
|
|
...a może nie, nie potrafimy już inaczej.
|
|
|
zadzwoń do mnie rano,ale proszę zrozum-moje życie to chaos.
|
|
|
kilku z nich leciało na jakiś kurwa błysk w oku.
|
|
|
nieraz gwałcono moje emocje.
|
|
|
chłonę serce,każdą sekundę,oddech.
|
|
|
|