 |
Jeśli myślisz, ze nic nie mozesz zmienić- zmień myślenie.
|
|
 |
Zdawało się, że możemy przepłynąć razem całe morze, a nie zdołaliśmy nawet przeskoczyć kałuży.
|
|
 |
możesz cierpieć , możesz stać się najgorszym człowiekiem , ale po chuj ? podnieś się , weź głęboki wdech , zatrzymaj powietrze w płucach i pomyśl : ktoś kto ma gorzej daje radę , więc czemu nie ja ? wypuść powietrze uśmiechnij się i spełniaj marzenia , bo do tego zostaliśmy stworzeni
|
|
 |
Pamiętam te czasy gdy 69 było tylko liczbą , guma gumą do żucia , a '' na pieska '' stylem pływania ..
|
|
 |
- Poproszę coca-cole.
- A może być pepsi ?
- A mogę zapłacić pieniędzmi od monopolu ?
|
|
 |
Gdy przestanie bić mi serce, funkcjonować mózg Przykryj dłonią moje zdjęcie, poczujesz życia puls Zapragniesz mnie z powrotem, łzy spadną na ziemie Zdusisz w sobie ból, wiesz znam to pragnienie.
|
|
 |
Pierdol dwulicowców, fałszywi koledzy, cieszą ryj jak Cię widzą, po czym wbiją nóż w plecy. Poszukiwacze hecy, w głowach mają pusto. Patrząc na gówno w kiblu, pewnie myślą, że to lustro.
|
|
 |
Czas jest równoważny z losem. Nie da się go zatrzymać, ani tym bardziej powstrzymać. Pędzi nieubłaganie i płata figle. Wywiera presje, irytuje, zawodzi, podnosi ciśnienie. Czas to zazwyczaj przeciwnik, zdrajca i wróg. Lubi kpić, drwić i ośmieszać. Taki ma charakter. Jest przebiegły i potrafi zaskoczyć. Nieprzewidywalny, zdecydowanie. Pozorant, nie dający zapomnieć, wciąż mający w zanadrzu haka na każdego. Z czasem nie da się wygrać. Z mijającymi sekundami, minutami, godzinami trzeba się pogodzić. Zacisnąć pięści i gnać naprzód, nie oglądając się za siebie, nie wywlekając, nie rozpamiętując. Rozpamiętywanie to najgorsza pułapka, w którą najczęściej wpadamy. Kopiemy dół, sami sobie. Wspomnienia wracają, obrazy z przeszłości znów dają o sobie znać. Trzeba je czym prędzej odpędzać. Nie dać się zwariować, nie dać się ponieść i doprowadzać do obłędu. Pytanie: jaki jest lek na całe zło? Na to pytanie odpowiedź jest prosta: lekiem na całe zło, jesteśmy my sami. Nasze podejście i rozsądek.
|
|
 |
To była śmierć jakich pełno, historia jakich mało...
|
|
 |
Miłość. Czy można nadać temu wyrazowi jakąkolwiek naukową formułę? Czy możemy zrozumieć ją, w pełni się jej oddać, jeśli tak naprawdę nigdy jej nie doświadczyliśmy? Pragniemy jej, przez całe życie dążymy do miejsca, w którym będzie czekała na nas osoba, gotowa zaoferować nam swoje serce, jednak czy będziemy wtedy na tyle odważni, aby stawić czoła wszystkim przeciwnościom losu, które ze sobą niesie? Miłość to przyspieszone bicie serca, za każdym razem gdy widzimy, choćby z daleka, ukochaną postać, to pewność, że jej życie jest ważniejsze od naszego. To uśmiech, który wkrada się na naszą twarz, gdy myśli krążą wokół tej osoby. To szczęście, które możemy zdobyć tylko dzięki miłości.. / welcometoreality
|
|
 |
Mam ponad trzysta wiadomości w skrzynce nadawczej, i wiesz, one chyba nigdy do Niego nie trafią, chyba nigdy nie będę na tyle odważna, żeby zobaczyły je Jego oczy, choć w gruncie rzeczy są adresowane tylko dla Niego. Ile razy, nie potrafię już zliczyć, próbowałam skleić kilka odpowiednich do tego, co czuję słów, to bezsensowne, wiem, zdarza mi się śmiać z samej siebie, płaczę, i tak na zmianę, zwariowałam, a On nie odzywa się już przeszło miesiąc. I chyba powinnam być zła na siebie, bo to ja zadecydowałam, że tak będzie lepiej, cholerny impuls, który wywołał tak wiele złego. Nie mogę teraz dotknąć Jego dłoni, nie wiesz, co to dla mnie oznacza. / nieracjonalnie
|
|
|
|