 |
|
boję się. bezdotyku. frustracji. wyobraźni. zamglonych myśli i półprzymkniętych powiek.
|
|
|
|
palili blanty, pili i żartowali. dla rozrywki.
|
|
|
|
prawdziwa miłość nie ma szczęśliwego zakończenia. bo prawdziwa miłość nigdy się nie kończy.
|
|
|
|
jeden papieros na uspokojenie myśli. drugi na opanowanie tętna. trzeci na zapomnienie. następny, który już nawet nie działa instynktownie zapalam i zaciągam się by czymś zająć myśli.
|
|
|
|
dotykamy się gorącymi duszami, niegrzecznymi umysłami.
|
|
|
|
dobrze wiesz, że możesz ze mną zrobić co tylko chcesz.
|
|
|
|
trzymasz moją dłoń, ale nie rozumiesz.
|
|
|
|
był równocześnie światłem i mrokiem, harmonią i chaosem, muzyką i ciszą, zielonością i błękitem, nieruchomością i wiatrem. był jednością. był wielością. był wszystkim. był niczym. był.
|
|
|
|
czaruj mnie tak bez ustanku, czaruj w nocy i o poranku.
|
|
|
|
śni mi się że ktoś krzyczy gdy reszta milczy.
|
|
|
|
mamy nas pod skórą, w lustrze widzę nas nie siebie.
|
|
|
|
słyszę te bzdury na orbicie twoich myśli.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
