 |
tysiące sprzecznych uczuć, miliony niedopowiedzianych słów. tak, to tyle z wspomnień o nas.
|
|
 |
nie doszukasz się pruderii w moich myślach, dziecinko.
|
|
 |
marzenia małej dziewczynki, nadzieje przepełnione słońcem.
|
|
 |
róże są czerwone, fiołki są niebieskie, pierdol się dziwko.
|
|
 |
na odległość pragną się przez sen.
|
|
 |
w rytmie namiętności, usta będą błądzić, gdzieś po drugim ciele.
|
|
 |
leżymy w twoim łóżku przy zgaszonym świetle.
|
|
 |
a włosy pachną wczorajszym dniem. a usta smakują dzisiejszą nocą.
|
|
 |
kształtujesz moje sny swoim istnieniem.
|
|
 |
czuję się piękna, gdy mierzysz mnie wzrokiem.
|
|
 |
wiesz o czym mówią moje rozchylone usta?
|
|
 |
rysujesz kręgi dookoła moich myśli, bierzesz je w posiadanie
|
|
|
|