 |
A ona skrzętnie notowała na kartce, to co czuła. A gdy czytała o swoich emocjach śmiała się z politowaniem. Śmiała się sama z siebie i ze złością rwała kartkę na kawałki. I wtedy łapała następną, czystą kartkę i skrzętnie notowała to co czuła. A gdy czytała..
|
|
 |
Mieszała wszystkie odcienie czerwieni z różem, łudząc się, że jeszcze kiedyś znajdzie barwę jego malinowych ust .
|
|
 |
Nikomu nie mówiła o swoich marzeniach, wierzyła,że gdy nie wypowie ich na głos, w końcu się spełnią.
|
|
 |
czekam, aż któregoś dnia ktoś zostanie moją czterolistną koniczyną, wielka podkową, garnkiem złota na końcu tęczy. szczęściem, po prostu./cukiereczeeek1994
|
|
 |
ONA: Jakbyś nie zauważył, moje serce zostało niedawno roztrzaskane na milion kawałków. ON: Jakbyś nie zauważyła, chcę skleić wszystkie kawałki w całość, nawet jeśli zajmie mi to całe życie..
|
|
 |
Przecież to normalne, że zawsze wtedy kiedy go spotykała chciała wyglądać pięknie. Ale właśnie wtedy przypadkowo rozmazywała sobie tusz, irytujące kosmyki włosów spadały jej na oczy, a koszula wyglądała jakby w szafie panował wieczny bałagan. - Wyglądasz uroczo - mówił z uśmiechem.
|
|
 |
Zabrał jej misia i powiedział . że od dzisiaj do niego ma przychodzić z każdym problemem i z każdą łzą . Wyobrażasz to sobie ? on zabrał jej ukochanego misia tylko po to by nie wypłakiwała się 'innemu' ..
|
|
 |
Wydawałoby się, że jest bardzo szczęśliwa. A ona po prostu zostawiała swój żal w domu , pośród tiulowych firanek i atłasowej pościeli .
|
|
 |
bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą, wspomnienia wracają, kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy, a naiwność bierze górę nad podświadomością./ abstracion
|
|
 |
nasz miłośc jest jak miłość jeży. czym sie do siebie zbliżamy tym bardziej się ranimy.
|
|
 |
Wybacz jeżeli jakimś cudem będę w Tobie zakochana. Zdarza się...
|
|
 |
Już nie płaczę, kiedy podnosisz głos. Już przestaje mi zależeć...
|
|
|
|