 |
ty, czerwone po lewej stronie. kumam ,że nie masz drugiej połówki,ale musisz bić, rozumiesz?!. MUSISZ.!/slowemnieogarniesz
|
|
 |
nie, nie płacze przez niego. nie tęsknie za nim. WOGÓLE. po prostu oczy mi łzawią. bo.. em. bo drzewa pylą!- gdyby nie to ,że jest zima ,to bym może uwierzyła/slowemnieogarniesz
|
|
 |
szła ulicą, z słuchwkami w uszach.myślała o nim, jego zaletach.. bo wad nie miał, tak uważała. była tak rozmyślona,że nie usłyszała nadjeżdżającego samochodu, a że to była noc, kierowca nie zobaczył jej. zginęła na miejscu. zabiły ją wspomnienia.. zabił ją on .... /slowemnieogarniesz
|
|
 |
nie, nie kocham go. tylko czasami sprawdzam jakby wyglądało moje imię z jego nazwiskiem. /slowemnieogarniesz
|
|
 |
pomyślałam sobie, że byłabym szczęśliwsza, gdybyś był księdzem. poszłabym się do Ciebie wyspowiadać. wyspowiadać z miłości, jaką Cię darzę. a Ty nie wyśmiałbyś mnie, jak dotychczas, bo przecież obowiązywałaby Cię tajemnica spowiedzi. nie widziałabym chociaż tego szyderczego, pełnego pogardy spojrzenia z Twojej strony. zdecydowanie byłabym wtedy szczęśliwsza. PS. nie widzisz? nawet w boga bym dla Ciebie, kurwa, uwierzyła. PS 2. wstąp do seminarium, proszę./irresolute
|
|
 |
kocham Cię. stokrotnie mocniej niż Bóg kocha nas wszystkich razem wziętych./slowemnieogarniesz
|
|
|
|