 |
|
Potrafiłam odejść, choć uwierz, że nie chciałam. Wszystko dlatego, że szanuję samą siebie i wolę ryczeć samotnie w poduszkę, niż kolejny raz patrzeć jak mnie ranisz, a ja nic z tym nie robię./esperer
|
|
 |
|
Lubię gdy patrzysz na mnie z takim zaciekawieniem. Lubię gdy tak słodko się uśmiechasz. Lubię gdy dotykasz mojej twarzy i odgarniasz moje włosy. Lubie gdy całujesz mnie po szyi. Lubię gdy powtarzasz, że znów pięknie wyglądam. Lubię gdy przytulasz mnie tak mocno, że ledwo łapię oddech. Lubię gdy dotykasz mojego brzucha, nawet pomimo tego, że powoduje to ciarki na całym ciele. Lubię gdy w milczeniu wpatrujesz się w moje oczy, pokazując tym samym całe swoje uczucie. Lubię wszystko, co jest związane z Tobą. Lubię. / napisana
|
|
 |
Może zamiast mnie ktoś teraz rozumie Cie bardziej.
|
|
 |
Nie ma mocy, która by nam tu mogła nadzieję odebrać, to nie znaczy wcale man, że nie możemy czasem przegrać, by potem wygrać, po upadku wstać, żyć dalej, cieszyć się tym, co masz chłopaku, pieprzyć medale.
|
|
 |
Pierdol to i żyj tak, żeby ludzie chwalili się znajomym,że palili z Tobą papierosa.
|
|
 |
momenty ze snu wyrwane, czas leczy rany a my cały czas się znamy, lecz to już nie to...
|
|
 |
nie cieszą mnie Twoje porażki, mimo że powinny
|
|
 |
|
chciałabym Cię teraz spotkać, spojrzeć i opowiedzieć o wszystkim. choćbym miała wybuchnąć płaczem i zacząć wyć z bólu to wykrzyczałabym Tobie to kurwa prosto w oczy. i wiesz co? bez wahania mogę powiedzieć, że chciałabym aby pękło Ci serce, żebyś cierpiał na myśl co przeżywałam w momentach kiedy obiecywałeś, że będziesz na zawsze.
|
|
 |
nie kocham żadnego chłopaka, nie mam ochoty na związki, każdego podbijającego do mnie z góry skreślam. To głupie, ale chyba zbyt wiele razy zostałam zraniona, taki uraz. Obecnie jedynie liczy się muzyka i przyjaciele..
|
|
 |
Rozśmieszają mnie Jego smsy, Jego robienie mi nadziei, bo i tak oboje wiemy, że nic z tego nie będzie. On zawsze będzie sam, a ja zawsze będę się starać.
|
|
 |
Przestań winić wszystkich za to, że sam błądzisz.
|
|
 |
masz dwa wyjścia kochasz albo nie
|
|
|
|