 |
Ty i ja i zawsze jeszcze ktoś.
|
|
 |
Kiedyś było inaczej, lepiej. Byliśmy młodzi i nie mieliśmy tylu problemów, niczym się nie przejmowaliśmy, nic nas nie obchodziło. Żyliśmy z dnia na dzień, potrafiliśmy docenić bardziej, umieliśmy wykorzystać daną nam szansę, chcieliśmy więcej, bo widzieliśmy w tym wszystkim sens. Ale minęły lata i ludzie, i wszystko się zmieniło. Nagle wszystko runęło. Już nic nie jest takie samo. Zabija mnie świadomość tego, co się dzieje dookoła mnie. Mam wrażenie, że wszystko idzie do przodu, a tylko ja stoję w miejscu i nie potrafię ruszyć, nie mogę. Tak perfekcyjnie nauczyłam się udawać kogoś, kim nie jestem, że ten zbudowany, fantastyczny świat stał się dla mnie zbyt realny, zbyt rzeczywisty, do tego stopnia że sama się na niego nabrałam. Nie potrafię podać konkretnego powodu tej pustki i samotności, coś po prostu siedzi gdzieś głęboko we mnie i nie pozwala żyć. [ yezoo ]
|
|
 |
Kiedy coś przestaje boleć, przestaje mieć znaczenie.
|
|
 |
Zrań mnie prawdą, ale nigdy nie pocieszaj kłamstwem.
|
|
 |
On nie wie czego chcę, a ja nie wiem czego mam się spodziewać.
|
|
 |
Bądź pewny, że jeśli choć raz pozwolisz mi odejść, to ja już nie wrócę.
|
|
 |
Nie oszukuj się, nie potrafisz bez niego żyć.
|
|
 |
Ci, którzy odchodzą naprawdę, odchodzą bez pożegnania.
|
|
 |
"Zrozumiałem, że gdy się raz odejdzie, nie ma już prawdziwego powrotu." / mumiin.
|
|
 |
Zacznij już do mnie wracać. / mumiin.
|
|
 |
i niby nie mogę porównać Cię do niczego co wzbudzałoby zachwyt, do cuda świata, jesteś normalny, nie żaden wyjątkowy, ale to co się dzieje jest jak orgazm, tajfun, burza śnieżna, tsunami, niby zwykle, niebieskie oczy a zalewają błękitem całe moje wnętrze, niby zwykły uśmiech a widząc i czując go topię się kurwa w morzu rozkoszy, zwykły chłopak, zwykły dureń co ma na sumieniu kilka pobić, który jest dla mnie na poziomie Pana świata, jest całym światem. nie ma idealnego ciała, nie jest wysoki i nie pachnie na kilometr tanią wodą toaletową. pachnie fajami i miętową gumą do żucia, nie chce mnie zabrać w podróż dookoła świata tylko na wieczór pod gołym niebem z piwem w ręce i rapsem na głośniku, i chce mnie poznać z najbliższym ziomkiem a nie przedstawić rodzinie przy obiedzie, jest totalnym nieogarem, który tworzy mój zajebisty świat. ~`pf
|
|
 |
Już zbyt wiele się stało, co stać się nie miało, a to co miało nadejść, nie nadeszło.
|
|
|
|