 |
Tego dnia znajomi namówili ją na ognisko. zgodziła się niechętnie. ciągle myślała o Adamie. to on siedział w jej głowie. nie wiedziała kto będzie na tym ognisku. nie liczyła , że pozna kogoś nowego. jednak było inaczej. wpadł jej w oko Przemek. nie widziala go nigdzie nigdy wcześniej. Spodobał jej się, nawet bardzo. ona takze wpadła mu w oko. Ognisko tliło się, oni siedzieli oboje na kocu do siebie przytuleni, trzymał ją za ręke. na chwilę zapomniała o swoich problemach. jednak to szczęście nie trwało długo. nie wiedziała jeszcze , ze to on będzie jej kolejnym zmartwieniem / madziaa657
|
|
 |
gryźć, całować, na górze dominować / łozo
|
|
 |
moja rozmowa z Tomkiem i Mariuszem . Ja - która godzina? M.- 18.45. Ja- no co ty gadasz !. kiedy ja lekcje odrobię, znów będę siedziała w nocy nad książkami . wracajmy do domu. w tym samym czasie zaglądam do torebki , szukam telefonu chcąc sprawdzić godzinę.patrze na zegarek ale nie przykładam duzej uwagi do tego która godzina jest naprawdę I mówię : no macie racje, po raz pierwszy nie kłamiecie. Tomek : a spojrz na zegarek jeszcze raz. No to ja szukam jeszcze raz telefonu , patrzę na zegarek a jest 16.45 ;D i wszyscy w śmiech,. mój blond kolor włosów mówi sam za siebie / madziaa657
|
|
 |
nic mnie bardziej nie wkurwia jak siorbanie herbaty przez mojego starszego brata / madziaa657
|
|
 |
Michał zaproponował mi wypad nad wodę. bez zastanowienia się zgodziłam. widziałam ze bedzie tam Przemek. po ostatnim spotkaniu obiecał , że niedługo znów się zobaczymy. a milczał. ufałam mu. myslałam ze w koncu spotkałam kogoś komu na mnie zależy. Kiedy byliśmy już na miejscu , nie pomyliłam się. był tam również On.ucieszyłam się na widok Przemka. On rzuciał tylko suche "Czesć" , odwrócił się i poszedł szukać kolejnej naiwnej. Moja nadzieja zgasla. /madziaa657
|
|
 |
Zgaszę światło i usiądę na podłodze. Otworzę Lecha. Znajdę szlugi. Będę się delektować tą niszczącą mieszanką. A wszystko to jest Twoją zasługą. / madziaa657
|
|
|
|