głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika magiaa15

Jakoś tak wspomnienia się mieszają  nie wiem zanikają całą chmarą nawarstwiają  gdzieś unoszą się jak balon w chmurach.

madziik dodano: 5 stycznia 2012

Jakoś tak wspomnienia się mieszają, nie wiem zanikają,całą chmarą nawarstwiają, gdzieś unoszą się jak balon w chmurach.

przypominasz mi mojego przyszłego chłopaka. ♥

madziik dodano: 3 stycznia 2012

przypominasz mi mojego przyszłego chłopaka. ♥

I wciąż tak daleko do sportu  bliżej do jointów

madziik dodano: 3 stycznia 2012

I wciąż tak daleko do sportu, bliżej do jointów

nie wierzę w miłość  zostawmy bajki    szans zbyt wiele już było.

madziik dodano: 3 stycznia 2012

nie wierzę w miłość, zostawmy bajki, szans zbyt wiele już było.

Możesz nie widzieć nic gdy spoglądasz mi w oczy   Ten syf pozbawił mnie jakichkolwiek emocji.

madziik dodano: 3 stycznia 2012

Możesz nie widzieć nic,gdy spoglądasz mi w oczy, Ten syf pozbawił mnie jakichkolwiek emocji.

Widocznie wiesz lepiej.

madziik dodano: 2 stycznia 2012

Widocznie wiesz lepiej.

nie jestem obrażona  ale jest mi bardzo przykro

madziik dodano: 2 stycznia 2012

nie jestem obrażona, ale jest mi bardzo przykro

JUTRO NAM BĘDZIE WSTYD  TERAZ TAŃCZ! NIE MÓW NIC.    video  idealnie pasuje♥

zozolandia dodano: 31 grudnia 2011

JUTRO NAM BĘDZIE WSTYD, TERAZ TAŃCZ! NIE MÓW NIC. / video, idealnie pasuje♥

naprawde pijanym się jest wtedy  kiedy leżąc  trzeba się czegoś trzymać  żeby się nie przewrócić  mistrzowie.org

zozolandia dodano: 31 grudnia 2011

naprawde pijanym się jest wtedy, kiedy leżąc, trzeba się czegoś trzymać, żeby się nie przewrócić /mistrzowie.org

lubiłam w nim tą nieprzewidywalność  tą tajemniczość. potrafił mnie zaskakiwać  jak nikt inny. często właśnie dumałam dobrych kilkanaście minut nad jego wypowiedziami  by odczytać ich podtekst  tudzież przesłanie lub jakikolwiek sens. dziwiło mnie to  że był taki inteligentny  tak bystry  mądry  a w dodatku tak zabójczo przystojny. tyle mnie nauczył. tyle wartości wniósł w moje życie. pokaz jaką radość można czerpać z błahych rzeczy. jego poczucie humoru było zaraźliwe  a ja zawsze byłam mało odporna na tego typu rodzaj choroby. wielbiłam w nim praktycznie wszystko i z ręką na sercu mogę przyznać  że był jedynym chłopakiem  po którym nie umiem się pozbierać.

zozolandia dodano: 31 grudnia 2011

lubiłam w nim tą nieprzewidywalność, tą tajemniczość. potrafił mnie zaskakiwać, jak nikt inny. często właśnie dumałam dobrych kilkanaście minut nad jego wypowiedziami, by odczytać ich podtekst, tudzież przesłanie lub jakikolwiek sens. dziwiło mnie to, że był taki inteligentny, tak bystry, mądry, a w dodatku tak zabójczo przystojny. tyle mnie nauczył. tyle wartości wniósł w moje życie. pokaz jaką radość można czerpać z błahych rzeczy. jego poczucie humoru było zaraźliwe, a ja zawsze byłam mało odporna na tego typu rodzaj choroby. wielbiłam w nim praktycznie wszystko i z ręką na sercu mogę przyznać, że był jedynym chłopakiem, po którym nie umiem się pozbierać.

Jaki był ten rok? Zmienny  zaskakujący  prowokujący. Było słodko i gorzko. Dobrze i źle. Jak w bajce i tak  że można to między bajki włożyć. Były dzwony weselne i przejmujący dźwięk zburzonych marzeń. Miękkie lądowania i twarde skutki arogancji. Z górki i pod górkę. Z wiatrem i pod wiatr. Było różnie.

bojdus dodano: 30 grudnia 2011

Jaki był ten rok? Zmienny, zaskakujący, prowokujący. Było słodko i gorzko. Dobrze i źle. Jak w bajce i tak, że można to między bajki włożyć. Były dzwony weselne i przejmujący dźwięk zburzonych marzeń. Miękkie lądowania i twarde skutki arogancji. Z górki i pod górkę. Z wiatrem i pod wiatr. Było różnie.

wywrócił moje życie do góry nogami w miesiąc.  potem zniknął  tak nagle  bez uprzedzenia  bez wyjaśnienia. zapominałam. uporządkowałam swoje sprawy na nowo. ogarnęłam ten burdel  który mi narobił w głowie. zaczęłam się uczyć  spotykać ze znajomymi  wreszcie cieszyłam się sobą.   po dwóch miesiącach się odezwał.  powiedział  że tęskni. i że często się zastanawia  jak mogliśmy to spieprzyć

zozolandia dodano: 30 grudnia 2011

wywrócił moje życie do góry nogami w miesiąc. potem zniknął, tak nagle, bez uprzedzenia, bez wyjaśnienia. zapominałam. uporządkowałam swoje sprawy na nowo. ogarnęłam ten burdel, który mi narobił w głowie. zaczęłam się uczyć, spotykać ze znajomymi, wreszcie cieszyłam się sobą. po dwóch miesiącach się odezwał. powiedział, że tęskni. i że często się zastanawia "jak mogliśmy to spieprzyć"

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć