 |
Dorosłość jest wtedy, kiedy rozumiesz, że można kochać kogoś, ale nie chcieć z nim być. Zaczynasz rozumieć, że czasami miłość to za mało i przestajesz wierzyć w bajki o księżniczkach i happy endach./esperer
|
|
 |
Wszystkie dziewczyny, która pozostają sobą, nawet jeśli świat się zmienia. Wszystkie dziewczyny, które są za dobre dla tych frajerów. To my, dziewczyny, które potrafią odwrócić się na pięcie, gdy nie dostają należytego szacunku. Wszystkie super babki, które pchają same to życie z ciągle podniesioną głową. Możemy płakać, ale z klasą, kiedy łzy rozmazują drogi tusz. Możemy cierpieć, ale tylko pijąc drogie wino. Wszystkie te, które oddają życiu każdy cios. Gramy w jednej barwie, dlatego damy radę./esperer
|
|
 |
Seks to nie miłość. Orgazm to nie szczęście. Wspólne poranki nie muszą oznaczać wspólnego życia. Witaj w moim świecie, gdzie prędzej pożyczę Ci ciało, niż serce./esperer
|
|
 |
Nie rywalizuj z nią. Nie dlatego, że jesteś gorsza, ale właśnie dlatego, że jesteś na tyle wyżej od niej, aby nigdy nie dać zniżyć się do jej poziomu./esperer
|
|
 |
Nie, nie teraz, nie tutaj, oh no proszę Cię, przecież mieliśmy już z tym skończyć, przecież mamy swoje życie, zupełnie odrębne, oh kurwa, już przykładne, ja z nim, Ty z nią, no proszę Cię, oh, nie całuj mnie w szyję, przecież wiesz jak to na mnie działa, jezuu, pomyśl o niej, oh no pomyśl, ja pomyśle o nim, niee, to nie ma sensu, przecież to nie ma sensu, po co mam myśleć o nim skoro to mnie jeszcze bardziej nakręca, bo przecież to Ciebie kocham, nie jego, ciągle Ciebie i jezuu, nawet nie żałuję, że jestem teraz z Tobą, a on gdzieś na piwie z kumplami i właśnie do mnie dzwoni, a ja, ja się z Tobą pierdolę, jakbyśmy to robili pierwszy raz po długo wyczekiwanym czasie i jutro, jutro pewnie powiem mu znów, że to koniec, że jestem dla niego zbyt zła, a on, on mi znów wybaczy, oh kurwa, ale jaki to ma sens, skoro znów to zrobię, ale tylko z Tobą, tylko z Tobą, tylko kurwa z Tobą, bo Ciebie kocham, oh kurwa, ja na serio kocham, a mówiłeś, że nie potrafię. / believe.me
|
|
 |
już nie daję rady. wypaliłam się. nie mam już nawet siły walczyć, próbować to wszystko naprawić. i znów nie zmrużę oka. i może dzisiaj zginąć cały świat, a i tak będę płakać całą noc. jestem zbyt słaba. moja biała flaga powiewa tuż obok. poddałam się, przepraszam.
|
|
 |
jesteś mi potrzebny do kawy jak siorpanie do herbaty, smakuje wtedy o niebo lepiej.
|
|
 |
nie znasz uczucia, kiedy idąc do lekarza chcesz dowiedzieć się, że jesteś zmuszona położyć się do szpitala i fantazyjnie sklejasz w myślach wiadomość o tym do niego w nadzeji, że chociaż w takim momencie będziesz istotna jedynie ty.
|
|
 |
w związku uczucie powinno się pielęgnować. ale co jeżeli druga osoba zmusza nas do jego zaniechania, żeby było nam lżej?
|
|
 |
|
Pierdol to, po prostu. Nie potrzebujesz ani jego, ani żadnej innej osoby, która Cię nie docenia. Jesteś najlepsza, najmądrzejsza, najbardziej seksowna, a każdego kto myśli inaczej, też pierdol. Możesz osiągnąć wszystko, bo wszystko co ważne, masz w sobie. Niech idzie do tamtej tandety, niech budują kiepskie związki, ale uwierz, że kiedyś przed snem, zajebiście zatęskni. Wiesz czemu? Bo byłaś inna niż wszystkie, po prostu. Dawałaś mu to, czego ona nie da mu nawet w połowie, w końcu jesteś najlepsza. Nieważne czy jest teraz z nią, nieważne co robi i gdzie, nieważne. On stracił, bo odpuścił sobie kogoś wartościowego. Ty straciłaś tylko dupka, który myśli fiutem, a nie sercem. Pozdrów go kiedyś na ulicy i szczerze współczuj tej marnej imitacji dziewczyny u jego boku. Niech chuja zżera od środka, że oto sam zrezygnował z najlepszej opcji./esperer
|
|
 |
Pierdol to, po prostu. Nie potrzebujesz ani jego, ani żadnej innej osoby, która Cię nie docenia. Jesteś najlepsza, najmądrzejsza, najbardziej seksowna, a każdego kto myśli inaczej, też pierdol. Możesz osiągnąć wszystko, bo wszystko co ważne, masz w sobie. Niech idzie do tamtej tandety, niech budują kiepskie związki, ale uwierz, że kiedyś przed snem, zajebiście zatęskni. Wiesz czemu? Bo byłaś inna niż wszystkie, po prostu. Dawałaś mu to, czego ona nie da mu nawet w połowie, w końcu jesteś najlepsza. Nieważne czy jest teraz z nią, nieważne co robi i gdzie, nieważne. On stracił, bo odpuścił sobie kogoś wartościowego. Ty straciłaś tylko dupka, który myśli fiutem, a nie sercem. Pozdrów go kiedyś na ulicy i szczerze współczuj tej marnej imitacji dziewczyny u jego boku. Niech chuja zżera od środka, że oto sam zrezygnował z najlepszej opcji./esperer
|
|
|
|