 |
Kochanie pasowałeś do mnie bardziej
niż moja ulubiona bluza.
|
|
 |
Udowodnij, że to co robimy ma sens,
nie lubie się niepotrzebnie angażować.
|
|
 |
. Zostawił ją. Tak po prostu. Odszedł bez słowo,
kilka dni po tym jak mówił jej, że pragnie by była matką Jego dzieci . !
|
|
 |
bo nie jestem sama , moi przyjaciele , to moja brama.
|
|
 |
Odszedł?
- Tak.
- Na zawsze?
-Nie kurna, wyszedł po mleko, zaraz wróci..
|
|
 |
Obiecajcie mi, że nigdy nie zapomnimy kim dla siebie jesteśmy, ile razem przeżyłyśmy i ile jeszcze przejdziemy . < 3
|
|
 |
Uwielbiałam jak się na mnie złościł. nikt nie potrafił tak uroczo, marszczyć czoła jak on. krzyczał na mnie jak na małą dziewczynkę. a ja się tylko uśmiechałam, doskonale wiedząc, że to nie potrwa długo, że zaraz podejdzie i mnie przytuli w ramach przeprosin < 33
|
|
 |
- ja już nie daję rady...
- wyobraź sobie, że jesteś Pudzianem, a życie to Najman.
|
|
 |
Ale ona i tak dalej sie uśmiecha do Ciebie,mogę jej powiedzieć coś nie miłego ?
|
|
 |
chciałbym z Tobą pójść, lecz nie umiem stawiać kroków,
nie pamiętam już jak mam czytać z Twoich oczu
|
|
 |
Nie jest źle, czasem tylko przypomina mi się
Jego uśmiech i mam ochotę z Nim pogadać, ale oj tam...
|
|
 |
Nie zdajesz sobie sprawy z tego,
jak wiele trudności sprawia mi wdech i wydech bez Ciebie
|
|
|
|