 |
|
To nie to, że z czasem przestaję boleć, po prostu z czasem obojętniejesz. Nie pamiętam, który to raz ktoś ode mnie odszedł, że nie uroniłam ani jednej łzy, choć serce łamało się po raz tysięczny. Patrzyłam jak znowu tracę ważną osobę i nic, nie próbowałam jej nawet zatrzymać, po prostu stałam i wiedziałam, że nie mogę już płakać, robiłam to przecież tyle razy. Po pewnym czasie nie chcesz już nawet wiedzieć czemu się skończyło, co było powodem zmiany decyzji, to przecież bez znaczenia. Przyjmujesz fakt, że wszyscy odchodzą, tak jest, Ty taka jesteś. Nikt nie zostaję na dłużej./esperer
|
|
 |
(...) a marzenia? MARZENIA SĄ CUDOWNE!
|
|
 |
Minęli się jak obcy,
bez gestu i słowa,
ona w drodze do sklepu,
on do samochodu.
Może w popłochu
albo roztargnieniu
albo niepamiętaniu,
że przez krótki czas
kochali się na zawsze.
|
|
 |
Przyzwyczaili się. Popłakali a potem się przyzwyczaili. Człowiek jest podły i do wszystkiego się przyzwyczaja.
|
|
 |
Ale przecież burzliwe związki są najpiękniejsze! Nie mógłbym wytrzymać w związku, w którym jest nudno. Siła wkurwienia jest najlepszą miarą miłości. Liczy się tylko, żeby nie rezygnować.
|
|
 |
Nie szukaj ideału, bo ideałów nie ma. Znajdź kogoś, kto zdenerwuje Cię jak nikt inny. Kogoś czyj dotyk sprawi, że odlecisz do innego świata, przy kim nie będziesz chciała nic udawać.
|
|
 |
czemu znów uciekasz jak byłaś blisko? przynajmniej bliżej, a to już jakiś krok...
|
|
 |
znałem Cie chyba nie dość dobrze, nie kumałem tych Twoich potrzeb
|
|
 |
co mi się dzieje z sercem? niedługo skamienieje... popadam już w depresję, nie czuję nic kompletnie, żyję z dnia na dzień, w lustrze widzę wstyd, niszczę swoje sny, w którą stronę iść? nie wiesz o mnie nic, nie bierz mnie za wzór, nie chcesz ze mną być, nie jestem ze snu;)
|
|
 |
próbowaliśmy tyle razy, a teraz to przeszłość, chyba coś nam uciekło...?
|
|
 |
I mam nadzieję, że pewnego dnia przypomnisz sobie te nasze wspólne chwile i pomyślisz: mogłem ją mieć...
|
|
|
|