|
"Do dna przyciąga nas to co z pozoru lekkie"
|
|
|
"To szaleństwo, wróciliśmy znowu do tego samego rozdziału i to jest smutne, ale prawdziwe, bo kiedy leżę tutaj z Tobą, nie ma niczego co ktokolwiek mógłby powiedzieć czy zrobić.."
|
|
|
"Niech ulice popłyną krwią, mamy pochodnie, idziemy po głowy naszych wrogów, to jest ich pogrzeb"
|
|
|
Warto było cię spotkać, aby się dowiedzieć, że istnieją takie oczy jak twoje.
|
|
|
Nigdy nie zapomnij, że byłaś przy nim szczęśliwa. Niech tych wspomnień nie przyćmi teraz nienawiść, która i tak jest udawana, bo najchętniej w akcie dzikiej desperacji wróciłabyś do niego dając mu tyle szans ile będzie potrzeba żeby w końcu było dobrze.
|
|
|
Czasem zastanawiam się co byłoby gdybym nagle zniknęła. Całowałbyś inne usta, szukałbyś spokoju w innych ramionach, dotykałbyś opuszkami palców innego policzka, codziennie widziałbyś inny uśmiech, słyszał inny głos. Potrafiłbyś tak?
|
|
|
nawet nie wiesz jak trudno jest nie myśleć o tobie wieczorami... gdy leże w łóżku i wyobrażam sobie co by było gdyby... może nie potrzebnie robie sobie nadzieję. Ale to właśnie ona podtrzymuje mnie na duchu... Co po chwilę patrząc na telefon czy nie ma chociażby jednej wiadomości. chociażby głupiego 'co tam?' chciałabym żeby to wszystko było jak dawniej... żebyś był.
|
|
|
Kiedy traci się osobę, którą się kocha, sen przestaje być ukojeniem, a noc posuwa się do kolejnej udręki. Barwy i ich odcienie nie mają znaczenia, jedzenie przestaje smakować i istnieć w odróżnieniu od czterech ścian i kołdry, by przykryć złość, żal do siebie, do istnienia, tęsknotę
|
|
|
"Choć nie raz masz mnie dosyć, ja nie raz chcę zostać sam. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło nam" :)
|
|
|
"znów się upijam z samotnością przed jutrem w którym znów będziesz chciała żebym spojrzał Ci w oczy"
|
|
|
"Mówiłaś mi po pierwsze szczerość - bez niej nic nie wyjdzie,
Mimo to wiem, że niektóre sprawy lepiej przemilczeć.
Czasem wolałem być cicho, gdy widziałem ciebie znów
i nie mówić nic, lecz ty rozumiałaś mnie bez słów"
|
|
|
Zanim zmarnujesz swój czas, dając komuś drugą szansę, rozejrzyj się, czy nie ma obok Ciebie kogoś, kto wciąż czeka na swoją pierwszą...
|
|
|
|