 |
Kiedy on szedł po łuku nakurwaił się wódą czystą
Ona leżała w łóżku i nakurwiało ją wszystko
Nie chciała go martwić, obarczać swoim bólem
Za to on się przypierdalał i dopierdalał ją dureń
Wydzwaniał co noc, pytał - z kim tam kurwa leżysz?
Kiedy wyznała mu prawdę - nie chciał jej uwierzyć
|
|
 |
- Czemu taka jesteś? - Jaka? - Taka cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna? - Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny, które znasz.
|
|
 |
tak bardzo chciałbym, żeby jutro mogło się to zmienić.
|
|
 |
jest taki dzień, że po prostu w pewnym momencie musisz się kurwa rozpłakać.
|
|
 |
chyba potrzebuje miłości.
|
|
 |
nie jesteś taki jak dawniej, to fakt. wszystko w około jest chyba nie tak.
|
|
 |
im więcej myślę, tym mniej rozumiem z Twojego zachowania.
|
|
 |
Pamiętam te słowa, które zabolały mnie tak strasznie. Co czułam? Nie pytaj. Nieważne.
|
|
 |
Docenisz, że miałeś wszystko, gdy nie będziesz miał już nic.
|
|
 |
"Jest mi zimno" - coś jak "Chcę, abyś mnie przytulił".
|
|
 |
- Chyba się w nim zakochuję. - Nic dziwnego, ty lubisz popełniać błędy.
|
|
 |
najbardziej potrzebuję Cię wtedy, gdy Ty nie chcesz przy mnie być.
|
|
|
|