 |
Dzień dobry, kocham Cię ♥ !
|
|
 |
po jego śmierci? wszystko stało się takie nijakie jakby zapanowała nicość. nic nie miało sensu , nic nie sprawiało przyjemności. wstawałam rano mając kompletnie wyjebane na szkołę , w wielkim dresie i nieogarniętymi włosami przesiadywałam do samego południa , wszyscy nagle zaczęli się mną interesować, wszyscy próbowali mnie ogarnąć . dla mnie nic nie miało znaczenia , tłumaczyłam sobie , że po co mam normalnie żyć skoro bez niego moje życie nie ma sensu . w końcu musiałam iść do szkoły , ciągłe pytania jak się trzymam i spojrzenia w moją stronę nie pomagały mi. czułam się jak jakiś odludek, który zrobił coś strasznie złego i nie zatrzymał go przed tym całym zdarzeniem. musiało minąć sporo czasu bym sobie to wszystko poukładała od nowa, ale udało się, nie zapomniałam o tym wszystkim, to jasne.. ale znowu potrafię się cieszyć każdym nowym dniem, chociaż wspomnienia nadal wracają zbyt często.
|
|
 |
powiedziałam sobie, że wezmę się za naukę. że zdam maturę w dość wysokich procentach. wybiorę wymarzony kierunek studiów. a po kilku latach podejmę się upragnionej pracy. później może wyjdę za mąż i urodzę dzieci. następnie się zestarzeję i wychowam wnuki. a później umrę i w zasadzie, nic z tego życia nie będę miała. [ yezoo ]
|
|
 |
nie chcę być wścibska mała, ale abstynencja seksualna by Ci się przydała. [ yezoo ]
|
|
 |
Żyję tak, jak piszę na klawiaturze - szybko i robię masę błędów.
|
|
 |
gdybym była Tobą, umówiłabym się ze Mną.
|
|
 |
żyć z Tobą, być przy Tobie, mieć coś, wiedzieć już. /Pezet.
|
|
 |
tylko popatrz w jak krótkim czasie doprowadziłeś mnie do tak ogromnego uzależnienia od siebie . | dzyndzel ♥
|
|
 |
może gdyby ludzie wiedzieli ile jeszcze czasu im zostało, potrafiliby bardziej docenić życie ?
|
|
 |
|
wszyscy cierpimy. cierpię ja, cierpicie wy. potrzebujemy siebie nawzajem bez względu na to jak bardzo będziemy się tego wypierać. wystarczy naprawdę mało czasu, żeby się do kogoś przyzwyczaić. i w przeciągu tej chwili między ludźmi powstaje więź. często nie są tego świadomi, ale jak między nimi rodzi się kłótnia, odczuwają ból, zakłopotanie, w oczach pojawią się łzy. to są właśnie pierwsze objawy przyjaźni, którą tracimy, ale boimy się zawalczyć, bo boimy się ponownej utraty tych osób. / mojekuurwazycie
|
|
 |
i wiem kurwa, że nawet jeśli będzie miedzy nami źle ja pójdę za Nią w ogień, stanę za Nią murem i przyjebie każdemu kto będzie próbował ją zranić. | paulysza
|
|
|
|