 |
Wszystko zajebiście, tylko zaraz moje serce tego nie wytrzyma.
|
|
 |
Znalazłam koniczynę, dokleiłam do niej czwarty listek i do końca dnia z uśmiechem na twarzy udawałam, że mam dzisiaj szczęście.
|
|
 |
Nie ma tu miłości, a my właśnie tego chcemy.
|
|
 |
I kiedy prawie wszystko sobie poukładałam, ktoś wykrzyczał mi Twoje imię w twarz.
|
|
 |
Mówią 'ona jest szczęśliwa', a w tym momencie pierdoli jej się całe życie.
|
|
 |
Prawdziwie szczęśliwi są ci, którzy sami zdobyli własne szczęście.
|
|
 |
Nienawidzę gdy ktoś wypomina mi błędy, o których od dawna próbuję zapomnieć.
|
|
 |
A dziś? Dziś pokażę Ci, że tez potrafię się bawić. Pójdę do Twoich kolegów po czym upije się i będę się z Ciebie śmiała razem z nimi.
|
|
 |
I niby wszystko idzie dobrze. Zapomniałam o Nim, nie myślę o tym, nawet już nie piszę Jego imienia na końcu zeszytu, ale jednak czegoś mi brakuje.
|
|
 |
I odszedł. Tak bez żadnego wytłumaczenia, bez żadnego żegnaj, bez żadnego spierdalaj. Tchórz, odszedł, jakbyśmy się nigdy nie znali.
|
|
 |
Milczenie i obojętność to największy egoizm, który krzywdzi najbardziej.
|
|
 |
Zabawne, że doceniamy ludzi dopiero wtedy, gdy już znikną z naszego życia.
|
|
|
|