 |
naprawię to, by z Tobą być, będziemy razem przez życie iść.
naprawię to zobaczysz Nas, na brzegu morza nie jeden raz.
|
|
 |
trudna jest taka miłość kiedy ktoś nie stara się, inni są ważniejsi a Ty wciąż odchodzisz w cień..
|
|
 |
jak nie zmienisz swego podejścia, nie zauważysz mego odejścia.
|
|
 |
serce nie rozumie, pamięć nie wybacza.
|
|
 |
szansa jest znikoma, tylko Bóg jeden wie czy to się da odbudować.
|
|
 |
samotność przez niezdecydowanie.
myślałam, że to minie lecz na wieczność pozostanie.
bez Ciebie życie moje jest nie do złożenia.
i nie ma nigdzie kogoś kto może to pozmieniać.
|
|
 |
Nie było dane nam być ze sobą więcej.
Ja chce pogadać, ale rozmawiać nie chcesz.
Czuje, że kochasz, ale gasisz te uczucie.
Nie raz próbowałam, ale zawsze musisz uciec.
Czy mam czekać, czy żyć na 50 procent.
Kierować sie sercem, czy może rozsądku głosem.
Nie chce wierzyć w to, że dzisiaj już jest za późno.
A cokolwiek zrobię, zrobię na próżno.
|
|
 |
Czy można szukać sensu nie wierząc w jego istnienie?
|
|
 |
Żal za wczoraj i strach przed jutrem zabierają nam dzisiaj
|
|
 |
Za niewypowiedziane myśli. Za zbyt skomplikowane słowa. Że mówię “Odejdź” myśląc “Zostań”. Za chwile milczenia i brak znaków życia...
|
|
 |
Tak wiele chce powiedzieć, ale czuję się jak frustrat strach przed Twoją reakcją knebluje mi usta.
|
|
 |
Nie hoduj w sobie więcej, niż możesz połknąć: miłości, uniesień czy nienawiści.
|
|
|
|