 |
Nawet łzy mnie zawiodły. To był ten moment w życiu, gdy powinnam na nie liczyć, a tu nic - oczy miałam suche.
|
|
 |
Kiedy już zamknę ten rozdział w życiu. Postawię nad nim ostatnią kropkę i będę go mogła przeczytać bez żalu, nienawiści i smutku - tak, wtedy do Ciebie przyjdę z butelką dobrego wina i porozmawiamy, jak zwykli znajomi...Ale teraz odejdź.. i pozwól mi odnaleźć siebie, bo właśnie się zgubiłam.
|
|
 |
zrób coś dla mnie .. zatęsknij za mną i dojdź do wniosku, że beze mnie jest Ci źle .. dobrze ?
|
|
 |
więc, kurwa podejdź w końcu do mnie i każ mi zapomnieć!
|
|
 |
niby chcę Ci w końcu wszystko wygarnąć .. wszystkie krzywdy, złe słowa, nieodpowiednie gesty .. tyle, że po tym krzyku pragnę Twojego prawdziwego - `przepraszam` ..
|
|
 |
I ta jebana satysfakcja, że jak nikt inny rozpierdalasz sobie życie.
|
|
 |
Boisz się, że gdy spojrzysz w moje oczy, co koloru nie znasz znowu, poczujesz, że jestem ta odpowiednia.
|
|
 |
wiesz kiedy docenisz, że straciłeś? kiedy budząc się rano z problemem nie będziesz mógł wykręcić mojego numeru, bo będziesz wiedział, że nie odbiorę.
|
|
 |
ona nie chciała się narzucać. on nie chciał jej za bardzo komplikować życia sobą. tak jakby nie wiedzieli, że znaczą dla siebie więcej niż wszystko.
|
|
 |
po jakiego kurwa chuja postanowiłeś się zmienić i być pewnym siebie, zgorzkniałym, idiotowatym, rozrywkowym skurwielem ?
|
|
 |
Nie wiem czy gorsze jest to, że kurwisz się na prawo i lewo czy to, że ja nadal Cię kocham .
|
|
 |
Mogłabym być słodka i nie rzucać się wcale, a gdybym była ciastem to wylizałbyś talerz .
|
|
|
|