 |
Jestem ujmującą osobą, jeśli tylko zdołasz się przebić przez siedemnaście warstw mojego kurewskiego cynizmu.
|
|
 |
chciałabym, abyś kiedyś.. bez względu na wszystko co zrobię lub powiem, przytulił mnie.. i pocałował. nie mówił jaka jestem, nie krytykował, nie krzyczał... żebyś chociaż raz prawdziwie uświadomił sobie, że ja jestem ci potrzebna. ja. nie inne. żebyś tęsknił i potrafił mi to uświadomić. żebyś nigdy nie żałował, że to mnie kochasz, żebyś nie żałował, że za mało mi powiedziałeś, że nie okazywałeś mi zbyt dużo uczuć.. żebyś nie żałował niczego, oprócz tego że mnie przy tobie nie ma.
|
|
 |
Kolejny dzień milczysz - znowu odezwiesz się kiedy ułożę sobie życie..
|
|
 |
Rozbieraj mnie powoli, ze wstydu, uprzedzeń, doświadczeń, do samej miłości.
|
|
 |
Zasłonięte rolety, zapach nikotynowego dymu w powietrzu. tak się robi, gdy się czuję, że spieprzyło się najważniejszą rzecz w życiu.
|
|
 |
nie musze imponować niedojebanym ciotom, taaa!
|
|
 |
nie chce być z kimś, kto nie dojrzał do tego by mnie mieć .
|
|
 |
Skasowałam wszystkie Twoje wiadomości,
skasowałam wszystkie Twoje smsy,
a świat istniał dalej,
dalej oddychałam,
i dalej biło mi serce .
|
|
 |
Czasami życie wywija jakiś pieprzony numer i nic nie wychodzi. Wtedy często popijam gorącą czekoladę, słucham smutnych babskich piosenek i rozmyślam o tym co było i o tym co jest. Ale najważniejsze jest to, że pilnuję, aby nie poparzyć sobie języka czekoladą, tak jak poparzyłam się Tobą..
|
|
 |
przychodzi chwila, kiedy klękasz z bezsilności. zwyczajnie się poddajesz, tracą wszelką wiarę na lepsze jutro. wiedząc, że zgotowałeś sobie piekło na swoje osobiste życzenie. że tak naprawdę każdy z Twoich problemów jest z Twojej osobistej winy. . nie potrafisz sobie wybaczyć, że nie jesteś w stanie cofnąć czasu.
|
|
|
|