głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika madziusxp

wypij ostatniego kielona wódki  zamknij oczy i pomyśl  że kiedyś i Tobie się uda w miłości.

patteek dodano: 15 września 2013

wypij ostatniego kielona wódki, zamknij oczy i pomyśl, że kiedyś i Tobie się uda w miłości.

nie  wcale nie jest u mnie dobrze.

patteek dodano: 15 września 2013

nie, wcale nie jest u mnie dobrze.

zazdroszczę każdemu  kto ma Cię na codzień.

patteek dodano: 15 września 2013

zazdroszczę każdemu, kto ma Cię na codzień.

Może i jestem zepsutą małolatą  która czasami nienawidzi siebie samej.  Może czasami denerwuję się i komplikuję swoje życie.  Może jestem jeszcze 'mała'  ale potrafię bardzo kochać.

patteek dodano: 15 września 2013

Może i jestem zepsutą małolatą, która czasami nienawidzi siebie samej. Może czasami denerwuję się i komplikuję swoje życie. Może jestem jeszcze 'mała', ale potrafię bardzo kochać.

Muszę Ci się do czegoś przyznać. Wczoraj znowu przesadziłam  wypiłam o jeden kieliszek za dużo  wypaliłam jedną lufę za dużo. Wracam do tego  zatracam się na nowo. Jestem zła  obiecałam  że się zmienię i zepsułam. Przepraszam  ale wiesz  ja chyba już nie będę inna  za bardzo to lubię. Kurwa  przecież uwielbiam ten stan  kiedy piję kieliszek za kieliszkiem  kiedy świat wokół mnie zaczyna wirować  kiedy mam zmęczone oczy  głowę wypełnioną dymem  kiedy nie pamiętam kim jestem  kiedy nie wiem co miłość  a strach już nie jest częścią mnie. Lubię ten stan  kiedy już nie muszę niczego udawać  jestem w końcu sobą  dawną uśmiechniętą i odważną dziewczyną  która nie boi się życia  a strzała Amora nigdy nie przebiła jej serca na wylot. A najbardziej kocham stan  gdy zapominam Twojego imienia i nie pamiętam  że  w ogóle istniałeś.

nutlla dodano: 15 września 2013

Muszę Ci się do czegoś przyznać. Wczoraj znowu przesadziłam, wypiłam o jeden kieliszek za dużo, wypaliłam jedną lufę za dużo. Wracam do tego, zatracam się na nowo. Jestem zła, obiecałam, że się zmienię i zepsułam. Przepraszam, ale wiesz, ja chyba już nie będę inna, za bardzo to lubię. Kurwa, przecież uwielbiam ten stan, kiedy piję kieliszek za kieliszkiem, kiedy świat wokół mnie zaczyna wirować, kiedy mam zmęczone oczy, głowę wypełnioną dymem, kiedy nie pamiętam kim jestem, kiedy nie wiem co miłość, a strach już nie jest częścią mnie. Lubię ten stan, kiedy już nie muszę niczego udawać, jestem w końcu sobą, dawną uśmiechniętą i odważną dziewczyną, która nie boi się życia, a strzała Amora nigdy nie przebiła jej serca na wylot. A najbardziej kocham stan, gdy zapominam Twojego imienia i nie pamiętam, że w ogóle istniałeś.

Zawsze myślałem  że nawet jeśli nie odwzajemnisz moich uczuć to przyjaźń mi wystarczy. Tego wieczoru  gdy leżeliśmy na trawie patrząc w niebo zrozumiałem  że jednak nie potrafiłbym tak. Przecież moja miłość nie wiąże się z przyjaźnią. Ja pragnę Cię mieć obok siebie  pragnę Cię całować i dotykać. Nie chcę Cię jako przyjaciółkę  chcę byś była moją kobietę. Jeszcze jakiś czas temu umierałem. Moja miłość mnie zabijała. Mówią  że miłość powinna podtrzymywać nas przy życiu  ale ja już nie dawałem rady. Za długo dusiłem to w sobie. Za bardzo kochałem by dłużej udawać i okłamywać Cię. Wiem  że ten czas przez  który się ukrywaliśmy wzmocnił nasze uczucia. Ale żałuję tego  że tak długo z tym zwlekaliśmy. Cieszy mnie jednak to  że Ty podobnie jak ja w ukryci kochałaś. Oboje płonęliśmy miłością  ten żar nigdy w nas nie wygasł.    nic nieznaczacy

nic_nieznaczacy dodano: 15 września 2013

Zawsze myślałem, że nawet jeśli nie odwzajemnisz moich uczuć to przyjaźń mi wystarczy. Tego wieczoru, gdy leżeliśmy na trawie patrząc w niebo zrozumiałem, że jednak nie potrafiłbym tak. Przecież moja miłość nie wiąże się z przyjaźnią. Ja pragnę Cię mieć obok siebie, pragnę Cię całować i dotykać. Nie chcę Cię jako przyjaciółkę, chcę byś była moją kobietę. Jeszcze jakiś czas temu umierałem. Moja miłość mnie zabijała. Mówią, że miłość powinna podtrzymywać nas przy życiu, ale ja już nie dawałem rady. Za długo dusiłem to w sobie. Za bardzo kochałem by dłużej udawać i okłamywać Cię. Wiem, że ten czas przez, który się ukrywaliśmy wzmocnił nasze uczucia. Ale żałuję tego, że tak długo z tym zwlekaliśmy. Cieszy mnie jednak to, że Ty podobnie jak ja w ukryci kochałaś. Oboje płonęliśmy miłością, ten żar nigdy w nas nie wygasł. // nic_nieznaczacy

Wiesz  nie było Cię tyle czasu  a tak wiele spraw się wydarzyło. Ktoś przyszedł  ktoś odszedł  serce pękało mi tysiąc razy i tysiąc razy próbowałam je składać. Tak wiele razy wybuchałam śmiechem  a potem tłumiłam płacz. Nie wiesz ile razy szłam na samotne spacery  bo rzeczywistość była zbyt ciężka do udźwignięcia. Nie zdajesz sobie sprawy jak często się poddawałam  by potem wstać z jeszcze większą determinacją. Tyle się działo  a Ciebie nie było. Nie mogłam Ci tego opowiedzieć  nie mogłam tego z Tobą przeżyć  więc nawet jeśli teraz wracasz to nie zmienia niczego  bo wtedy byłam sama. Mogę Ci o tym opowiadać  ale moje serce już nigdy nie pęknie w ten sam sposób jak wtedy. Przykro mi. Szłam samotnie tak długo  że Twoje towarzystwo jest teraz niepotrzebne. Odzwyczaiłam się od Twojego dotyku tak bardzo  że każde muśnięcie powoduję odciski na moim ciele. Nie było Cię  kiedy upadałam  więc pozwól  że sama też się podniosę. esperer

esperer dodano: 15 września 2013

Wiesz, nie było Cię tyle czasu, a tak wiele spraw się wydarzyło. Ktoś przyszedł, ktoś odszedł, serce pękało mi tysiąc razy i tysiąc razy próbowałam je składać. Tak wiele razy wybuchałam śmiechem, a potem tłumiłam płacz. Nie wiesz ile razy szłam na samotne spacery, bo rzeczywistość była zbyt ciężka do udźwignięcia. Nie zdajesz sobie sprawy jak często się poddawałam, by potem wstać z jeszcze większą determinacją. Tyle się działo, a Ciebie nie było. Nie mogłam Ci tego opowiedzieć, nie mogłam tego z Tobą przeżyć, więc nawet jeśli teraz wracasz to nie zmienia niczego, bo wtedy byłam sama. Mogę Ci o tym opowiadać, ale moje serce już nigdy nie pęknie w ten sam sposób jak wtedy. Przykro mi. Szłam samotnie tak długo, że Twoje towarzystwo jest teraz niepotrzebne. Odzwyczaiłam się od Twojego dotyku tak bardzo, że każde muśnięcie powoduję odciski na moim ciele. Nie było Cię, kiedy upadałam, więc pozwól, że sama też się podniosę./esperer

Nie skoczysz wysoko  jeśli nie weźmiesz rozbiegu. Nie docenisz  jeśli nie oddalisz się na tyle  aby móc widzieć wszystko z bezpiecznego dystansu i zobaczyć znaczenie straconych chwil. esperer

esperer dodano: 15 września 2013

Nie skoczysz wysoko, jeśli nie weźmiesz rozbiegu. Nie docenisz, jeśli nie oddalisz się na tyle, aby móc widzieć wszystko z bezpiecznego dystansu i zobaczyć znaczenie straconych chwil./esperer

Chciałabym być obojętna na otaczający mnie świat. Chciałabym pozbyć się wrażliwości  smutku i ciągłych łez spływających po polikach. Chciałabym pozbyć się uczuć i nic nie czuć. Nie chcę nawet wiedzieć co to miłość  nie chcę jej znać. Chciałabym wyjść z domu ze słuchawkami w uszach  wpaść pod samochód  słysząc pisk opon. Chodzić po cienkim lodzie  wpaść do lodowatej wody i się nie wynurzyć. Zmieszać zimną wódkę z prochami  stanąć na krawędzi bloku z butelką whisky w jednej ręce a w drugiej z papierosem  wziąć ostatniego bucha  popić łykiem Jacka Danielsa i wraz ze wschodem słońca skoczyć w dół. Chciałabym przestać istnieć  być niewidzialna dla ludzi  dla emocji  tak po prostu przestać żyć.

nutlla dodano: 14 września 2013

Chciałabym być obojętna na otaczający mnie świat. Chciałabym pozbyć się wrażliwości, smutku i ciągłych łez spływających po polikach. Chciałabym pozbyć się uczuć i nic nie czuć. Nie chcę nawet wiedzieć co to miłość, nie chcę jej znać. Chciałabym wyjść z domu ze słuchawkami w uszach, wpaść pod samochód, słysząc pisk opon. Chodzić po cienkim lodzie, wpaść do lodowatej wody i się nie wynurzyć. Zmieszać zimną wódkę z prochami, stanąć na krawędzi bloku z butelką whisky w jednej ręce a w drugiej z papierosem, wziąć ostatniego bucha, popić łykiem Jacka Danielsa i wraz ze wschodem słońca skoczyć w dół. Chciałabym przestać istnieć, być niewidzialna dla ludzi, dla emocji, tak po prostu przestać żyć.

Jest coraz gorzej. Z dnia na dzień powtarzam sobie  że będzie lepiej ale non stop się okłamuję  wmawiam sobie że daję radę  a tak na prawdę co chwilę upadam  co chwilę zabijam się od środka..

take.me.away dodano: 13 września 2013

Jest coraz gorzej. Z dnia na dzień powtarzam sobie, że będzie lepiej ale non stop się okłamuję, wmawiam sobie że daję radę, a tak na prawdę co chwilę upadam, co chwilę zabijam się od środka..

Łatwiej po prostu odejść nie? Prościej odpuścić  machnąć ręką  rzucić przez zęby  że to koniec. To zabawne  że prędzej wyrwiemy sami sobie serce niż pozwolimy na to  aby należało do kogoś innego. Boimy się miłości tak bardzo  że wolimy nie czuć nic. Tak jest łatwiej i bezpieczniej. Każdy ma limit jakiegoś cierpienia  mój został wyczerpany. esperer

esperer dodano: 13 września 2013

Łatwiej po prostu odejść,nie? Prościej odpuścić, machnąć ręką, rzucić przez zęby, że to koniec. To zabawne, że prędzej wyrwiemy sami sobie serce niż pozwolimy na to, aby należało do kogoś innego. Boimy się miłości tak bardzo, że wolimy nie czuć nic. Tak jest łatwiej i bezpieczniej. Każdy ma limit jakiegoś cierpienia, mój został wyczerpany./esperer

Nadal mi zależy  nadal płaczę nocami  tęsknię i pamiętam. Minął już rok  a ja rozdrapuję stare rany  które już straciły szansę na zagojenie  zostanie wielka blizna do końca życia. Nie zabliźni jej już nic  ani nikt. Nie wiedziałam  że potrafię tak długo kochać  tak długo płakać nad rozlanym mlekiem  nie zdawałam sobie sprawy jak cierpią te wszystkie zranione dziewczyny  zawsze myślałam nie ten to następny  ale teraz mnie też to dotyczy i doskonale je rozumiem. Teraz już wiem jak to jest czuć pustkę  udawać  że już się nie kocha  wiem już dlaczego tak często piły same  pokoju  dlaczego szukały pocieszenia w używkach. Stałam się takie jak one  puste  bez duszy. Rozumiem  rozumiem doskonale  juz zaliczam się do tych tysiąca dziewczyn  które zawiodły się na chłopakach  a przecież nigdy miałam się nie zawieść na miłości  miałam być szczęśliwa i żyć długo i szczęśliwie w swojej bajce z pięknym księciem.

nutlla dodano: 13 września 2013

Nadal mi zależy, nadal płaczę nocami, tęsknię i pamiętam. Minął już rok, a ja rozdrapuję stare rany, które już straciły szansę na zagojenie, zostanie wielka blizna do końca życia. Nie zabliźni jej już nic, ani nikt. Nie wiedziałam, że potrafię tak długo kochać, tak długo płakać nad rozlanym mlekiem, nie zdawałam sobie sprawy jak cierpią te wszystkie zranione dziewczyny, zawsze myślałam nie ten to następny, ale teraz mnie też to dotyczy i doskonale je rozumiem. Teraz już wiem jak to jest czuć pustkę, udawać, że już się nie kocha, wiem już dlaczego tak często piły same pokoju, dlaczego szukały pocieszenia w używkach. Stałam się takie jak one, puste, bez duszy. Rozumiem, rozumiem doskonale, juz zaliczam się do tych tysiąca dziewczyn, które zawiodły się na chłopakach, a przecież nigdy miałam się nie zawieść na miłości, miałam być szczęśliwa i żyć długo i szczęśliwie w swojej bajce z pięknym księciem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć