 |
Właściwie to mam już wyjebane. Pierdoli mnie co będzie, co mogłam zrobić, a nie zrobiłam ze strachu przed odrzuceniem. Było, minęło, zdarza się i nie ja jedna musiałam powiedzieć 'nara'. Kilka fajnych wspomnień i nic więcej.
|
|
 |
spieprzyliśmy kochanie, sam przyznaj. nie ma już czego naprawiać, nie ze mną.
|
|
 |
Ej, zrozum w końcu, nie istnieją opcje: -nie potrafię, -nie uda mi się, -nie zniosę tego, -nie dam rady, -nie wytrzymam i -to nie dla mnie. Nie istnieją, nie dla mnie, nie w moim świecie, nie jeśli w grę wchodzi coś co kocham.
|
|
 |
patrz na mnie. patrz jak brakuje mi sił, jak umieram ja, i moje serce. patrz jak łzy spływają mi po policzkach. patrz. przecież lubisz jak płaczę.
|
|
 |
' Kto z was wiarę i wolność znajdzie i zagrzebie, Myśli Boga oszukać - oszuka sam siebie. ' / a tak Oo, bo matura za 2 dni. ;-)
|
|
 |
|
Kończymy pewien etap w życiu. Już nigdy nie będzie tak samo. Nie będę widywać tych samych osób, co przez ostatnie cztery lata. Nie będę marudzić, że znów dużo kartkówek i sprawdzianów, że stos lektur do przeczytania, że znów tyle spraw do załatwienia. Nie usiądę już w trzeciej ławce od końca w rzędzie pod oknem. To po prostu już koniec. Jutro biała koszula, czarne szpilki. Odbierzemy świadectwa i staniemy się absolwentami technikum. Pożegnamy tak dobrze nam znane mury szkoły i wszystko, co nas otaczało przez kilka ostatnich lat. Później już tylko aby zdać maturę, technika i wyruszyć w prawdziwy świat dorosłych. Cholernie się boje jak to będzie, wiecie? / napisana
|
|
 |
Już jest za późno. Czas wszystko zniszczył.
|
|
 |
Niektóre uczucia można zabić, zabijając jednocześnie siebie.
|
|
 |
Nie czuję smutku. Nic nie czuję. Żyjemy w paskudnym świecie.
|
|
 |
Nie każdy uśmiech musi być szczery.
|
|
 |
Jeśli zaczniesz przejmować się porażkami, rozpadniesz się na kawałki.
|
|
 |
Pytasz, czy złamałeś mi serce? Nie. Nie złamałeś. Ty je zmiażdżyłeś. Podeptałeś. Zmieszałeś z błotem i potraktowałeś jak szmatę. Nie, nie złamałeś w ogóle.
|
|
|
|