- Miała nadzieję, że już go nie kocha, że to minęło. Ostatnie pół roku to był właściwie odwyk. Odwyk od niego, od jego wariackiej miłości, od pocałunków, jego fantazji, jego wygłupów, jego niezwykłości .
nieletnja dodał komentarz: moim zdaniem to dziala na zasadzie nie podpisane = kradzione.. bo tylko pare ma podpisanych i to jeszcze swoim nickiem, wiec pewnie sie wysiliła i sama wymyslila.. choc w to tez watpie do wpisu
Podobno po tak zwanym okresie 'totalnie do dupy' następuje okres lepszy, w porywach do 'zajebisty'. Chciałabym się o tym przekonać - jak najszybciej. / my_error