 |
życie może być piękne, a zaznajemy tyle ran, przez swoją głupotę.
|
|
 |
trwaj, nawet gdy życie kopie cię w dupę.
|
|
 |
tylko Ty byłeś kimś więcej w moich oczach.
|
|
 |
myślałam, że mojego życia nie zmienią pewne sytuację i osoby, które są nic nie warte..myliłam się.
|
|
 |
umarłam razem z nim. bo zabrał ze sobą moje serce, które dałam mu do wiecznego depozytu. a bez serca nie da sie żyć, czyż nie?
|
|
 |
a pózniej pamiętam tylko mroźny powiew wiatru, przemykające pod jasną osłoną księżyca drzewa, ich szum i pisk opon. a pózniej pamietam tylko ból, nie fizyczny. on był jak główka od pineski, chociaż bolało mnie całe ciało. wtedy zrozumiałam, ze moje serce jest większe niz ja sama. ze jego ból potrafi zagłuszyć wszystko. nawet połamane kości. ból straty, zabija tak samo, jak wypadek osobę stracona.
|
|
 |
lotnisko widziało wiecej prawdziwych pocałunków niż ołtarz.
|
|
 |
też jesteś zdania, że 'my' jesteśmy idealni tylko w teorii?
|
|
 |
skoro potrafiłeś odejść to powinieneś też potrafić zniszczyć wszystko do końca, bym nie czuła już bólu, który rozrywa moje serce.
|
|
 |
nie byłeś, nie jesteś gotowy na życie ze mną to dlaczego powróciłeś po takim czasie? dlaczego nie zostawiłeś mnie w spokoju tylko obudziłeś moje uczucia co do ciebie? nie potrafię bez Ciebie żyć, każdy dzień, każda chwila przypomina mi o Tobie, o czasie który spędziliśmy razem. Twój zapach, Twój dotyk koił wszystko, co możliwe. pomimo wad, ran nadal kocham. pamiętaj.
|
|
 |
|
Nie zarzucaj sobie, że zbyt mocno rozpaczałaś po jego odejściu.Nie krytykuj się,nie obwiniaj,nie myśl o sobie w kategoriach naiwnej, słabej czy beznadziejnej,bo wcale taka nie jesteś. Miałaś prawo go opłakiwać. Kochałaś go przecież. To jego strata, jeśli nie był wart Twojej miłości. Ale teraz zaczynasz nowe życie. Zapamiętaj czego się nauczyłaś i choć przegrałaś noś głowę wysoko, bo prawdziwie kochałaś i walczyłaś do samego końca.Bądź z siebie dumna,nie każdy przecież zaszedłby tak daleko.Doceń siebie za te wszystkie starania,pokonane przeciwności i powstawanie z upadków.Nie patrz na siebie tylko przez pryzmat tego co się stało,bo jesteś o wiele więcej warta niż mogłaś dostrzec w jego zaślepionych oczach,które tak wielu rzeczy nie chciały w Tobie zauważyć i docenić.Wiem,że to trudne,ale nie rezygnuj z siebie tylko dlatego, że on zrezygnował z Ciebie. Spróbujmy razem pozbierać się po tej całej niemiłości, może wtedy będzie nam łatwiej zacząć od nowa. Podejmujesz wyzwanie? / buuum
|
|
|
|