 |
Widzisz... W miłości jest ukryta jedna mała prawda. Jeśli jedno się stara, a drugie ma to w dupie, to miłości z tego nie będzie. Miłość, to dwa serca walczące jak jedno wspólne. I nieważne czy zdradziłeś, czy uciekłeś, czy zawiodłeś. Kochasz? Więc walcz, kurwa.
|
|
 |
Przychodzą takie chwile, że nie wiem już, co ze sobą zrobić. Kiedyś pomyślałam, wsiądę w pociąg i przyjadę do Ciebie. Ale to już przecież o wiele za późno, o lata za późno, o całe życie za późno.
|
|
 |
Proszę się wziąć w garść powie mi pan psycholog, a ja mu odpowiem, że ze swoimi smutkami się już w garści nie mieszczę.
|
|
 |
I to przyśpieszenie serca, jakie dostajesz, kiedy słyszysz dźwięk przychodzącej wiadomości.
|
|
 |
Obiecaj, że już nigdy nie pozwolisz mi tracić czasu na kogoś innego.
|
|
 |
Ile razy można przeżyć koniec jednej miłości?
|
|
 |
Jeżeli jestem błędem, to okaż mi serce i nie poprawiaj.
|
|
 |
Kocham Cię w słowach, których jeszcze nie wymyślono.
|
|
 |
Nie marnujmy czasu. Ty chodź. I ja przyjdę. Bądźmy. Dla siebie. Razem.
|
|
 |
Nie ma nic gorszego, niż stracić szansę na coś, co mogło zmienić Twoje życie.
|
|
 |
Kim jestem? Czasami dzieckiem, czasami kobietą. Delikatna jak motyl i wrażliwa do granic nieprzyzwoitości. Ironiczna i często kapryśna. Pobudzam zmysły. Pozostaję w pamięci taka na jaką sobie zasłużysz. Ciągle pragnę bardziej, o to chodzi w życiu? Pociąga mnie zapach intelektu. Nie lubię bohaterów, lubię zwycięzców.
|
|
 |
Słowa milczą jak najgłośniej.
|
|
|
|