 |
na bluzie prosto, na ryju krzywo .
|
|
 |
- Odszedł...
- Tak zwyczajnie?
- Nie kurwa. z efektami specjalnymi. .
|
|
 |
- widzisz ten nóż? - spytała, wyciągając narzędzie trzymane w swojej dłoni ku niemu. nacięła delikatnie wnętrze swojej dłoni. stał jak wmurowany, nie wiedząc o co chodzi. - tak będzie płakać moje ciało z tęsknoty za twoim dotykiem. - wydukała, wskazując na sączące się kropelki krwi z jej dłoni. wybuchnęła spazmatycznym płaczem. - a tak będzie płakać moja dusza. - powiedziała. - przykro mi kochanie. chociażbyś nie wiem co zrobiła, to koniec. nie weźmiesz mnie na litość. - powiedział, biorąc do dłoni kurtkę. - zaczekaj! pokażę Ci jeszcze tylko jak będzie płakać moje serce! - krzyknęła. zatrzymał się, tuż przed drzwiami. gwałtownym ruchem, wbiła kuchenne ostrze w swoją klatkę piersiową. - właśnie tak. będzie cichutko łkało, zwijając się z bólu, tam wewnątrz. - powiedziała, osuwając się na ziemię....
|
|
 |
A miałaś tak kiedyś, ze odmówiłaś, a potem kiedy znalazł inną załowałaś, cholernie załowałaś?
|
|
 |
nie interesuje mnie to co mówisz, ciekawi mnie to o czym myślisz.
|
|
 |
kładę się dość późno, każdego wieczoru czekam aż może dostane wiadomość o treści: 'należysz do mnie'
|
|
 |
W każdym detalu, akordzie i dźwięku - bez Ciebie życie nie miałoby sensu.
|
|
 |
zaburzenia snu i chwiejności emocjonalne, tak, właśnie tylko tyle mi po Tobie zostało .
|
|
 |
-Kim chcesz zostać kiedy dorośniesz? -Twoim mężem kochanie :*
|
|
 |
dla Ciebie to nic nie znaczy, ale dla mnie głupia rozmowa z Tobą jest warta wszystkiego.
|
|
 |
Każda kłótnia uświadamiała jej, jak bardzo był dla niej ważny.
|
|
 |
I niech jedyną naszą kłótnią będzie to, kto kogo bardziej kocha.
|
|
|
|