|
chyba juz mi tylko pozostało szukania odpowiedzi na pytania, na które podobno nie da się odpowiedzieć. pójdę, poszukam odpowiedzi na jedno bardzo ważne pytanie ` Dlaczego właściwie się poznaliśmy, dlaczego nie umiemy zapomnieć, dlaczego on nadal żyje w moim sercu ? ` chcę znaleźć odpowiedź, chcę zrozumieć każdy dzien bez niego, z chusteczkami i ciężkim rapem. chcę zrozumieć dlaczego to właśnie na siebie musieliśmy trafić. przecież podobno nie ma przypadków a życie każdego ma jakiś nadany sens. [ kocham_skurwiela ]
|
|
|
Potrafiłaś godzinami wykrzykiwać mi w twarz każdy mój błąd, trzaskając przy tym drzwiami w spazmatycznym ataku płaczu. Chyba w ostateczności starałaś się histerią sprowadzić mnie na ziemię. Każda na Twoim miejscu by się poddała, rozumiesz? Każda, ale nie Ty. Chyba właśnie to tak bardzo dawało mi do zrozumienia, że Twoje uczucia są prawdziwe. Że chcesz zmienić mnie nie dlatego, że nie jestem taki jak inni, ale dla naszego dobra. A ja nie potrafiłem. Nie umiałem przestać być tą wersją mnie, która zniszczyła nie tylko Ciebie, ale i mnie. Nie docierały do mnie Twoje słowa, a krzyki zapadały w pamięć na mniej więcej kilka godzin, w których potrafiłem nawet płakać przez własną głupotę, żeby za chwilę popełnić ten sam błąd i przepraszać Cię, powtarzając, że to się już przecież nie powtórzy. I dziś, chociaż nie jesteś w stanie się tego nawet domyślić, chciałem Cię właśnie za to przeprosić. Za tą ścianę, którą zbudowałem w sobie i nawet Tobie nie dałem jej wyburzyć. \wieleprzegrałem
|
|
|
tak to chyba właśnie miłość.jest ważniejszy niż cokolwiek, zawsze jestem obok, pomogę chyba to proste, wiem że jestem oparciem dla niego, wiem że muszę być, przecież mi zależy, wiem też ze nie moge już więcej mu powiedzieć jak bardzo go kocham. nie chcę niszczyć mu i tak chwiejnej rzeczywistosci. nie chcę nigdzie ingerować i tak będe, wytrzymam wszytsko przecież jego szczęście liczy się dla mnie ponad swoje. dlatego mi wystarczą zwykłe spojrzenie czy słowa, zwykłe siema , wystarczy że powie mi szczerze jak u niego jest, że bedzie wiedział że w moich ramionach znajdzie wszytsko czego tylko będzie mu brakowało. [ kocham_skurwiela ]
|
|
|
Zaczęło się tak, że przestały mi się podobać nawet najmilsze niespodzianki, a skończyło się na tym, że przestało cieszyć mnie życie. /s
|
|
|
I to nie mija, rozumiesz? To jest ze mną w każdej chwili, nawet kiedy na choćby moment chcę zapomnieć, chcę skupić się na czymś innym to nawet zwykła kartka w kratkę w przypadkowym zeszycie może mi o Tobie przypomnieć. Tak cholernie nie tęskniłam jeszcze za nikim, nigdy wcześniej. Nikt jeszcze nie doprowadzał mnie do takiego szału swoją nieobecnością. Do nieprzespanych nocy i przepłakanych dni. Nikt nie dał mi aż takiego poczucia bezpieczeństwa, że kiedy znikał z zasięgu moich słów, ja umierałam. Tylko Ty byłeś w stanie dać mi taki ogrom uczuć, że ja sobie bez Ciebie nie radzę za każdym razem, kiedy Cię nie ma. Każda osobna czerwona krwinka, docierająca do mojego serca bez chociażby jednej setnej Twoich słów mnie po prostu boli. Zabija mnie od wewnątrz świadomość, że muszę tęsknić. Że mi na to pozwalasz. Nigdy nie powinieneś pozwalać mi umierać. /dontforgot
|
|
|
nie nie nie nie wrócił. to była zwykła rozmowa, zwykłe słowa dwóch osób które znają się już dobre pare lat, osob które wiedzą o sobie niemal wszytsko.ale to przecież nic nadzwyczajnego, że po czasie znowu się odezwał, przecież to nic nie oznacza, może po jutrze lub za tydzień odezwie się ponownie i będzie tak samo. pewnie znowu sprawi uśmiech na mojej twarzy, ale nic po za tym. tu już nic nie ma. jest wielka kropka przy naszym rozdziale. [ kocham_skurwiela ]
|
|
|
a tamtego sylwestra chyba nie zapomne, szluga za szlugiem, rozmazanego makijażu, płaczu a raczej szlochu z besilności, butelki za butelką, stania na balkonie i krzyku jak bardzo go nienawidzę i postanowień których trzymam się do teraz. wiesz, to wygląda jakby najgorszy dzien w życiu ale nie do konca, bo gdyby nie oni to byłoby duzo gorzej, dzieki nim do tej pory sie trzymam i czuje że dam radę ze wszystkim. może to nie był najlepszy dzien w życiu ale najgorszy też nie. przecież on odszedł ale oni zostali, oni kochają bardziej. [ kocham_skurwiela ]
|
|
|
może i myliłam się mówiąc, że mnie nie zna, może on wszystko wie jaka się stałam, może i mi na to pozwolił i wie że miał w to jakiś wkład. mimo wszystko czasami się dziwi,nie rozumie mojej zmiany. ale wie jaka jestem, wiem że mnie dobrze zna, ale to i tak nic nie zmienia tak wszystko związane z nami to przeszłość. [ kocham_skurwiela ]
|
|
|
wiem że go kocham, nie chcę nic zmieniać. i tak wiem, ze między nami nie będzie lepiej, nie będzie żadnych "nas" nie będzie niczego. ale i tak go kocham, kiedyś ktoś na prawdę się pojawi i zawróci mi podobnie w głowie, wiem to. ale to nie ten czas na razie wole świadomość pełnej miłości do niego, to nic że nasze rozmowy są zupełnie inne niż pół roku temu, to nic że nie czuje jego pocałunków. pomimo wszytsko nadal go kocham i już zawsze będzie zajmował część serca. [ kocham_skurwiela ]
|
|
|
kiedyś stwierdzilam że jesteśmy ze sobą jedynie dla tego ze lubiliśmy się na wzajem ranić, lubiliśmy sobie sprawiać ból a jednocześnie wplataliśmy w rozmowy czułe słowa. ale koniec nadszedł nie ma nas, już dłuższy czas, nie ranimy już siebie, przynajmniej nie tak często ale nadal nas do siebie ciagnie , nadal jakiś dziwnym trafem chcemy być gdzies obok. tylko prosze nie myśl ' przyzwyczajenie ' bo chyba odzwyczaić już dałoby się rade ale to wraca jak fala, coraz bardziej i mocniej. [ kocham_skurwiela ]
|
|
|
zresztą chyba wiem jak bedzie jak jest. kim jestem dla niego, po co nadal jestem gdzieś w jego głowie. nie umiem uwierzyć że może nadal mu zależeć, może dlatego że wiele razy już zbeształ nadzieje na dobry koniec. za kazdym razem musiał potargać to serce,które chyba w jakiś dziwny nieoczekiwany sposób pokochało go i nie wyobraza sobie bicia dla kogoś innego. a on? własnie.i tu są ogromne schody po których muszę znowu wspianać się. [ kocham_skurwiela ]
|
|
|
każdego dnia uświadamiam sobie jak bardzo mi zalezy na nim. chociaz wiem przecież każdy mi to wmawia, że nie powinien mnie obchodzić,powinnam go olać, zranić jak tylko umiałabym żeby czuł się jak kiedyś ja. tylko ja nie potrafie a kiedy słysze z jego ust słowa takie jak śmierć, w oczach pojawiają sie iskierki które pokazują jak bardzo boisz się o niego, w sercu czujesz mocny uścisk, wiesz że nie chcesz go stracić [ kocham_skurwiela ]
|
|
|
|