 |
zlewa mi się obraz. zapominam jak wygląda Twoja twarz.
|
|
 |
i chcialabym byc kiedys dla Ciebie wazna
|
|
 |
moje hobby :
użalanie się nad sobą każdej nocy. bycie nieobecną każdego dnia.
|
|
 |
to wrecz absurdalne, lecz samotnosc tak naprawdę jest zawsze ze mna.
|
|
 |
mowiles, ze to wszystko jest dla nas. ze NIC nie istnieje bez nas.
|
|
 |
i nawet smak czekolady przestał mnie zadowalac. bez smaku Twoich ust.
|
|
 |
jestem na siebie wsciekla za ta slabosc.
|
|
 |
bo ja tak rozkosznie lubię cierpiec z Twojego powodu .
|
|
 |
mizgineq
W Sylwestra obiecałam sobie, że ostatni raz patrzę na Ciebie w taki sposób. Ostatni. Choćby oczy miały mi spłonąć z bólu.
|
|
 |
Skoro mnie kochasz, to dlaczego nagle sprawiłes, ze przestalam sie usmiechac? Dlaczego wraz z Tobą odeszła moja wiara w siebie i chec do zycia?
|
|
 |
Gdy byłam małą dziewczynką zobaczyłam moją mamę. Płakała, była bardzo smutna. W jej oczach było widać tęsknotę, troskę oraz żal. Zapytałam się dlaczego płacze? -Miłość -powiedziała. -Miłość. Nie rozumiałam jej. Dziś doskonale ją rozumiem. . .
|
|
 |
myslalam, ze przy Tobie nauczylam sie kochac. tymczasem stracilam taka mozliwosc
|
|
|
|