 |
A serce, które do tej pory było wciąż uciszane, zabiło z nadzieją. Nie potrzebowało słów.
|
|
 |
przystaję, wstaję,
wycieram twarz
i mówię :
nie boli
a boli.
|
|
 |
Wracasz do domu, wolnym krokiem, słyszysz dźwięk smsa. Sprawdzasz nadawcę wiadomości, po czym serce zaczyna walić jak oszalałe. Czytając treść smsa czujesz, jak miękną Ci nogi. Opierasz się o pobliski murek, by utrzymać równowagę. Czytasz smsa po raz drugi. trzeci. i kolejny. i jeszcze raz. i jeszcze! czytasz go tysiąc razy, a twoje usta rozkreślają się nagle w uśmiechu tak szczerym, że ktoś z boku pomyślałby na pewno, że zwariowałaś.
znasz to?
|
|
 |
Już raz byłam szczęśliwa bez niego, więc mogę być i kolejny.
|
|
 |
Ona za bardzo żyła tym co było, była zamknięta w strefie ograniczeń, nie przyjmowała do wiadomości tego, co jest teraz
i przez to traciła wspaniałe wspomnienia.
|
|
 |
W tamtej chwili cały mój świat się zatrzymał. Ludzie stali bez ruchu, ptaki zawisły w powietrzu, zakochani zastygli w objęciach, a moje serce na ten krótki moment przestało bić.
|
|
 |
Uwielbiam jak po karku przebiega mi dreszcz, czy to pierwszy, czy drugi. Kiedy usta zatrzymują się w pół zdania i nieśmiało odwracam twarz, by ukryć się.
|
|
 |
Ubrana w miłość od stóp do głów – to nigdy nie wyjdzie z mody.
|
|
 |
Ekscytacja nim wzrastała, kiedy kilka razy celowo spacerował przed nią, udając, że kogoś szuka. Szukał, jej oczu.
|
|
 |
Wszystko przez to, ze jestem młoda, głupia i dobra w podejmowaniu złych decyzji.
|
|
 |
Wciąż gram w tą samą od kilkunastu lat grę, wciąż zalewam się cysterną łez żeby za chwilę szczebiotać rozkosznie w słuchawkę i podskakiwać na biurowym krzesełku na każdy sygnał przychodzącej wiadomości.
|
|
 |
Tak, to prawda. Podobno trzeba się do mnie przyzwyczaić, bo dla osób, które mało mnie znają, bywam niekiedy szokująca.
|
|
|
|