 |
Nie jeden Twój niby kumpel fałszywie gębę zaciesza, mam w plecach już tyle noży, że mógłbym udawać jeża.
|
|
 |
Wiesz, ja tak myślę, że prędzej czy później nadszedłby taki moment, że już nigdy więcej byśmy się nie spotkali.
|
|
 |
ile dałby by cofnąć zegar, który do przodu wciąż gna, wie, że karma mu odda i dlatego pije do dna...
|
|
 |
miasto nasze jest dziś i w alkoholu tu będziemy razem pływać, obojętne co w tym klubie grane, bywa, biby nie skończymy do rana chyba
|
|
 |
mówią, że jeżeli kochasz już kogoś to pozwól mu odejść, a co jeśli wróci i zniszczy Ci duszę i głowę na nowo?
|
|
 |
ona nie wiedziała czego tym razem mogłaby się po nim spodziewać - wtedy myślała, że to ten jeden i budują schody do nieba
|
|
 |
"Weź mnie, ja umrę przy tobie. Nie lubię świata."
|
|
 |
Myślę, że najtrudniejsza rzeczą w przywiązaniu jest pozwolić temu odejść.
|
|
 |
"Zabiłem wszystko, co czułem."
|
|
 |
Co zrobisz kiedy jedyną osobą która mogłaby cię pocieszyć jest ta przez która płaczesz?
|
|
 |
Miłość oznacza dawanie szans, gdy tak naprawdę wyczerpał się ich limit.
|
|
|
|