|
przeszliśmy razem wiele dróg, umarliśmy tyle raz już
|
|
|
nie wiem czego nienawidzę bardziej – czy tego miejsca czy Ciebie, nie umiem myśleć już o tym, zastanawiam się czemu nie wiem, nie umiem słuchać dłużej, patrzeć głębiej, widzieć więcej, mała, proszę opuść te ręce; ja nie mam więcej sił, Ty rozumiesz ten syf, rozumiesz cokolwiek z tych wszystkich dni? bezsens, mówiłem zawsze, że tego nie chcę.. już nie wiem czy Cię kocham, czy tylko pieprzę i nie wiem czy Cię mam czy tylko tu jesteś i czy te parę metrów to nasze miejsce
|
|
|
W oczach niebo, w duszy ogień :)
|
|
|
Chodziliśmy nie szukając się, ale wiedząc, że chodzimy po to ,aby się znaleźć.
|
|
|
Od razu zdałem sobie sprawę, że aby Cię widzieć taką, jaką chciałem, należało zacząć od zamknięcia oczu.
|
|
|
Ten świat uczy mnie być skurwysynem, nic nie wzruszy mnie mnie dziś już. Zanim zginę chcę czuć, że żyję.
|
|
|
Jak mam kogoś za szmatę, z nim nie biję piątek. Jak cisnę mu w czwartek, to z nim nie piję w piątek! :)
|
|
|
Ale dla Ciebie rzucę wszytko dziś, jasne? Dobra trochę świrowałem, znowu mówię pic, znasz mnie ;)
|
|
|
litr wina i pół wódki. I sześć szlugów, byś palił i snuł smutki.
|
|
|
Fajne masz siodło w tych jeansach, skarbie. Ale fajniej byś trzęsła nim, będąc na mnie.
|
|
|
Wszystkie jesteśmy takie same. Pijemy wódkę albo wino, palimy papierosy i tak cholernie tęsknimy za czymś, czego być może w ogóle nie ma.
|
|
|
|