 |
Ciągle pamiętam proporcje Twojej ulubionej kawy.
|
|
 |
Nigdy nie przestałam Cię kochać, po prostu przestałam to okazywać.
|
|
 |
kochasz go jakby miał tu być na zawsze
zawsze, skarbie, tak, zawsze blisko
|
|
 |
Przykro mi. Szłam samotnie tak długo, że Twoje towarzystwo jest teraz niepotrzebne. Odzwyczaiłam się od Twojego dotyku tak bardzo, że każde muśnięcie powoduję odciski na moim ciele. Nie było Cię, kiedy upadałam, więc pozwól, że sama też się podniosę./esperer
|
|
 |
spędzam kolejną noc przy utworach, jakie znam dzięki tobie. wspaniale jest trafić przypadkowo na kogoś, dzięki komu można wyrzucić z siebie wszelakie emocje, poprzez muzykę. na chwilę obecną jestem w trakcie dość znaczącego spadku w dół, który zaczął się bardzo gwałtownie i właściwie pozostaje jedynie nadzieja, że jeśli przetrwa się, przebrnie przez wszystko to, co nas otacza, to w końcu zacznie się układać
|
|
 |
nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała móc się do ciebie przytulić, wygadać, wyrzucić na żywo wszystko to, co zalega na mojej duszy, ryczeć całą noc, zarazem śmiejąc się z jakiś banałów, pić i jakoś próbować się trzymać, próbować być w stanie normalnie funkcjonować.
|
|
 |
przeraża mnie, że zapomnisz.
|
|
 |
tak już jest nie umiesz zapomnieć , wspomnienia wracają w nieoczekiwanie złe spojrzenie i juz po tobie
|
|
 |
i wszystko trwa nadal ale trwa jakoś inaczej
|
|
 |
to miłośc ukazała mi szczescie i to miłosć je odebrała ...
|
|
 |
widzisz Go i wiesz, że mógłby zastąpić Ci powietrze.
|
|
 |
Wiem jak to jest gdy na niczym nie zależy, żyjesz bo żyjesz a tak naprawdę wciąż leżysz..
|
|
|
|