|
Pamiętam, jak na dachu bloku stałem sam. Nie boję się nieznanego, tylko stracić to co znam.
|
|
|
Fałszywe mordy, które były ze mną, dziś ich uprzejmość jest dla mnie obelgą.
|
|
|
Mgła już opadła, wszyscy zawiedli, rozczarowanie to chleb powszedni.
|
|
|
Podaj mi dłoń i nie patrz za siebie wcale, w nas tkwi ta złość, tu beton spija żale.
|
|
|
Nie płacz kiedy odjadę, sercem będę przy Tobie, dziś te łzy spija beton, świeże kwiaty na grobie.
|
|
|
Zazwyczaj to zaczyna się przypadkiem, patrzysz na mnie jakoś ukradkiem i nieznacznie nic nie znaczysz dla mnie.
|
|
|
Zobacz jak bardzo nie interesuje mnie twoje zdanie, twój bełkot mnie nie rusza, słyszę wciąż to samo gadanie.
|
|
|
Znów, modlę się. Modlę się o Ciebie. Chce uwierzyć w Nas, ale wątpię nawet w siebie.
|
|
|
Przyjaźń dla mnie to nie sterta i nie rzucam jej w kąt. Nawet jeśli od dawna jesteś tysiące gwiazd stąd.
|
|
|
Gdy znajdziesz chwile możesz wrócić w te miejsca. Ludzie sie zmienili, ale maja wciąż te same serca.
|
|
|
Chcę czuć, że jestem dla Ciebie najważniejsza, najpiękniejsza, najlepsza, że mnie kochasz jak nikogo innego, że jak trzeba pójdziesz dla mnie na wojnę. Że mnie doceniasz i że jestem tą jedyną, dla której zrobiłbyś wszystko.
|
|
|
Przy odpowiednim wysiłku i motywacji, to co wydawało nam się niemożliwe wczoraj, dzisiaj może być już tylko rzeczywistością.
|
|
|
|