 |
Nie chciałam wiele. Potrzebowałam tylko prawdy. Kilku minut szczerej rozmowy - bez zahamowań, sekretów, i odwracania wzroku. Czy to tak wiele prosić Cię o prawdę, po tych wszystkich nieprzespanych, i poświęconych Ci nocach? Po każdej rozmowie, i każdym zrozumieniu? Czy naprawdę nie zasługuję na szczerość? Na kilka zdań wyjaśnień? Czy tak mało znaczyłam, by traktować mnie jak przedmiot - odstawić na bok, bo akurat teraz nie jest potrzebny? / tylkomniekochaj.
|
|
 |
Jeszcze niedawno byliśmy tak blisko siebie, a dziś już tylko się znamy. Tak wiele się pozmieniało w ciągu krótkiej chwili. Nie masz już serca dla mnie, choć ja wciąż mam je dla Ciebie. Już nie piszesz, nie dzwonisz, ani nie przyjeżdżasz, choć ja nadal pragnę Twoich słów, telefonów i obecności. Nie pamiętasz o mnie, choć ja nie zapomniałam o Tobie. Nie pojawiasz się, choć ja wciąż pełna tęsknoty czekam. To niesprawiedliwe, że Ty tak łatwo mogłeś odejść ode mnie, a ja od siebie i tego wszystkiego nie mogę. / he.is.my.hope
|
|
 |
"Mieć go przy sobie... dotykać go... patrzeć, jak się uśmiecha... słyszeć te słowa. Mogłam przejść przez każde piekło pod warunkiem, że po męczącym dniu znajdę się tuż przy nim."
|
|
 |
Samobójstwo przed kamerą
za występ w telewizji-
ból nie jest bólem
kiedy widzą cię wszyscy
|
|
 |
"(...) stawało się to jakby grą między nami, która z założenia była zastępstwem czegoś, co już prawie nie istniało, a mimo to nie chciało przestać istnieć. Ale przecież każdą grę kiedyś trzeba skończyć, bez względu na to, jak jesteśmy przegrani."
|
|
 |
Codziennie zastanawiam się co by było gdybym Cię nie spotkał.Patrzę w lustro i wiem,że wtedy zobaczyłbym widmo człowieka,który wśród ludzi nie istnieje.Kurwa,Janek,ogarnij się,masz szczęście jakie spotkało niewielu,pewnie teraz byłbyś zwykłym gnojem bujającym się po osiedlu z kumplami,którzy mają tak samo przesrane jak Ty,ale Ona Cię odmieniła.Zrozumiałeś czymś jest miłość,przyjaźń,czym jest życie kurwa.Nauczyłeś się odpowiedzialności,bo Ona pokazała Ci drogę,którą wielu chce iść,ale ze strachu chowają się w zgliszczach swoich pokoi i udają,że nie mają siły by marzyć.Jesteś kimś,masz siłę,Ona przypomina Ci o tym każdego dnia i w każdej chwili,gdy zwątpienie dotyka Cię tak intensywnie,że czujesz jak dno staje się Twoim drugim domem.Uwierz,że nauczy Cię więcej,przecież chcesz być ojcem Jej dzieci,chcesz walczyć o każdy uśmiech na Jej twarzy,chcesz zabierać Ją w miejsca tak magiczne,że zwykły człowiek nawet nie ma o nich pojęcia.Ona Cię kocha i to daje Ci siłę człowieku./mr.lonely
|
|
 |
|
znów zaczynam pić bo nie wierzę w to co widzę...............
|
|
 |
Cz.2 '' [...] I te rozerwanie pomiędzy światami, gdy wiesz, że gdzieś tam czekają na Ciebie ludzie najbliżsi sercu, i czekają tam na Ciebie z utęsknieniem i to, że zostawiasz połówkę siebie tutaj, przy tym kimś, by zawsze czuwała nad nim. I te słowa wypowiedziane szeptem tak, by nikt przypadkiem nie usłyszał, te cholerne : będe tęsknić, które odbija się echem tylko w Twojej głowie. Każdy z nas zostawia część siebie przy ludziach, których kochamy, tak więc co z nas jeszcze pozostało?. Przecież tylu ludzi minęło i tylu zostawiło przez czas. Tyle uczuć wypaliło się... "
|
|
 |
Cz.1 " Sama nie wiem czemu tak jest, że ktoś ze swoim odejściem zabiera cząstkę siebie z powrotem, a my jak głupki próbujemy na wiele sposobów ją czymś zapełnić, często bezcelowo. Są wydarzenia, których już nie wyjaśnimy, słowa, których nie cofniemy, wspomnienia, które wieją pustką, nawet po latach i łzy parzące jak ogień.
Ja myślę, że rozstania są najgorsze. Do nich nie da się przywyknąć czy przyzwyczaić, chociaż powinniśmy mieć w tym mistrza, bo przecież ludzie tak często nas zostawiają ? Odchodzą, ot tak po prostu, taka kolej rzeczy... Ale jednak każde pożegnania, rozrywają nas na kawałeczki. Ten uścisk i słowa : miłej podróży. Ta chwila, co rozłącza nas z ludźmi, których kochamy chociażby na chwilę. I te jebane pół roku, kiedy nie wiesz kim będzie ten człowiek, gdy następnym razem wasze drogi się spotkają, wasze spojrzenia i uśmiechy.''
|
|
 |
'' Tak bardzo spodobała mi się myśl, że mogę być Twoja, że aż w nią uwierzyłam.''
|
|
 |
|
"Było miło. Jak sobie tak pomyślę, to rzeczywiście było miło. Przez kilka głupich przezroczystych, podartych już teraz na kawałeczki jak nieważne dokumenty, momentów. Chwil-paragonów. Przez chwilę rzeczywiście było miło."
|
|
|
|