 |
Kolejna łza spłynęła mi po policzku. Tak bardzo chciałam wtedy, żeby mnie przytulił. Ale leżał, na drugim brzegu łóżka, milczał, nie patrzył na mnie. I choć był blisko, czułam, że dzielą nas kilometry niedopowiedzeń i miliony murów niewyjaśnionych spraw. Chciałam je pokonać, zburzyć, bardzo chciałam. Miałeś być zawsze obok, a ja miałam niczego nie popsuć, pamiętasz?
|
|
 |
Polki przepraszają dziewczyny z innych państw za swoją urodę i zajebistość ♥
|
|
 |
nie noszę stanika kiedy nie muszę
i nie staram się kiedy mi nie zależy.
|
|
 |
pewnie kiedyś dorosnę i przestanę liczyć na palcach, przestanę uśmiechać się figlarnie i snuć podteksty, zacznę myśleć coraz częściej, że mi nie wypada i przestanę też tęsknić. pisać zdania zacznę z wielkiej litery i nauczę się stawiać przecinki w odpowiednich miejscach, ale jeszcze nie teraz...
|
|
 |
piłeś kiedyś kawę z łzami? dziwnie namiętna jest.
|
|
 |
chcesz? bierz. lubię zostawać z niczym. czemu by nie zostać bez serca?
|
|
 |
Ostatnio myśli, że wszystko co budowałyśmy tak długo może zniknąć nie dawały mi spokoju. Nie mogłam zasnąć, słuchając piosenki, która kojarzyła mi się z jej osobą, z jej słowami, twarzą i odejściem. Wczoraj zasnęłam pierwszy raz spokojnie, przytulając ją do siebie i mając nadzieję na lepszą przyszłość- razem.
|
|
 |
-masz swoją drugą połówkę, która będzie ogrzewała Cię w zimie? - bo ja mam już uzbierane siedem flaszek. :)
|
|
 |
zamierzam uśmiechać się, jakby nic złego się nie stało, rozmawiać jakby wszystko było idealnie, zachowywać się jakby to wszytko było snem,
i udawać że mnie to nie rani..
|
|
 |
jeśli nie zabiję Cię z tego powodu za pewne uśmiercę za coś innego.
|
|
 |
dzisiaj nie ma już mnie, choc jestem obecna
|
|
 |
i nieważne czy ma niebieskie, zielone, czy brązowe oczy. Są jego więc są najpiękniejsze..
|
|
|
|