 |
'podobasz mi się, dzisiaj możesz zwiedzić moje łóżko.'
|
|
 |
Zawsze chciałam wracać właśnie do Ciebie - do mojego ciepła, spokoju, przytani. Od kiedy odszedłeś, błąkam się wciąż, szukając ukojenia. Łudzę się, że po prostu tylko zgubiłam mapę do swojego ulubionego miejsca- Twoich ramion. Ale moje serce.. ono czuje, że stało się bezdomne. Nieodwracalnie. / bezimienni
|
|
 |
Obiecuję Ci, że pomimo zła całego świata, tej całej propagandy, pogoni za modą, ciągłego pędu, fałszywości i obłudy, przez wszystkie szare dni, upalne południa, mroźne wieczory, susze lipców, deszcze październikowe, słoty, śniegi i nagłe zdarzenia.. obiecuję, że zawsze będę przy Tobie. / bezimienni
|
|
 |
'najbardziej mnie boli to, że dla Ciebie to wszystko to tylko zwykłe koleżeństwo. pisanie, spotykanie się, zaczepki. to wszystko czysta gra'
|
|
 |
I nie ważne, że oddałabym tyle, żeby Cię dotknąć. Na końcu i na początku jest samotność. (..) Kolejny mit, puste słowo i krzyk, zamknięte okno. Na końcu i na początku jest samotność. / Jamal
|
|
 |
Kocham Cię? Zbyt wielkie słowa, jak na tak wąskie usta. Zbyt duża liczba emocji w zbyt krótkim czasie. Zbyt cichy szept jak na krzyk miłości. Pustka. Zbyt ogromna, jak na start czegoś, co powinno trwać wieki. / bezimienni
|
|
 |
'boję się, że pewnego dnia go stracę. że odczytam, albo usłyszę od niego wiadomość, że nie ma sensu dłużej pisać, spotykać się. boję się, że pewnego dnia przestanie mnie kochać. to taki uciążliwy strach. z każdym dniem coraz większy i większy...'
|
|
 |
'mam nadzieję, że kiedyś usiądę z Tobą na kanapie, wtulę się w Ciebie i opowiem Ci o wszystkim. jak bardzo się o Ciebie starałam, ile razy mi zrobiłeś nadzieje a ile razy ją odebrałeś, ile razy przez Ciebie płakałam, a ile byłam szczęśliwa, ile czasu traktowałam Cię jako kumpla, a ile jako kogoś ważniejszego. mam nadzieję, że mnie pokochasz...'
|
|
 |
Zawsze zastanawiałam się, kim właściwie dla niego jestem. Nigdy nie nazwał mnie swoją dziewczyną, przyjaciółką, czy nawet koleżanką. Teraz już znam odpowiedź. Po prostu byłam, jestem i z całą pewnością będę dla niego nikim. / bezimienni
|
|
 |
|
Nie patrz w moje oczy, jeśli jutro postanowisz zostawić je, przepełniając bólem. Nie całuj moich ust, jeśli masz świadomość tego, że wkrótce pozostawisz na nich niezmywalny ślad ostatniego pocałunku i niedosyt. Nie zaglądaj w moje serce, bo wraz z Twoim odejściem zostanie nieodwracalnie złamane, jakby ktoś bezkarnie skakał po jego powierzchni. Nie rozpalaj moich uczuć, jeśli już teraz wiesz, że niedługo je wykorzystasz, depcząc mój honor. Nie rozkochuj mnie w sobie, ja wiem czym kończy się miłość. Nie karz mi cierpieć, nie chcę marnować swojego życia. Nie wchodź do mojego świata, bo przeciwnie, wkrótce sama będę musiała z niego odejść. / xfucktycznie .
|
|
 |
'piszemy i gdybyś widział jaki kolor mają moje policzki, jaki mam szeroki uśmiech, jak motylki rozpierdalają mi brzuch a kiedy stoję nogi mam jak z waty. jednym słowem, gdybyś widział mnie szczęśliwą, oszalałbyś.'
|
|
|
|