 |
|
z dnia, na dzień odwidziało się facetowi miłości. po prostu przestał kochać. //cukierkowataa
|
|
 |
|
prawdziwy mężczyzna jest wtedy, kiedy przy kumplach powie "że jesteś jego miłością życia" a nie opisze cię w dwóch słowach "taka jena" //cukierkowataa
|
|
 |
|
otwierając mój pamiętnik na pierwszych stronach zobaczysz, swoje imię, zapisane tysiące razy pośród niezliczonych ilości serduszek. na kolejnych kartkach nie znajdziesz już nic, bo są one tylko mokre od łez. //cukierkowataa
|
|
 |
|
pragnę abyś był a jednocześnie byś zniknął, szczególnie z mojego serca. ono tak bardzo cierpi. zwłaszcza kiedy kocham a ty nienawidzisz. //cukierkowataa
|
|
 |
|
a z życia biorę to co mi się należy.
|
|
 |
|
i w piątki i soboty zaglądałem gdzieś do kielicha. / małolat.
|
|
 |
|
nie lubię tej chwili, gdy muszę rozstać się z łóżkiem.
|
|
 |
|
a na obiad poproszę szczęście. ♥
|
|
 |
|
chcę doczekać się dnia, w którym powiem bez żadnego ale '' jestem w chuj szczęśliwa ''
|
|
 |
|
a gdy jestem głodna, zaglądam do szafek z nadzieją, że znajdę tam pudełko czekoladek. ♥
|
|
 |
|
przygryzała wargi, kiedy zaczynała o nim myśleć. usta krwawiły, miała mnóstwo blizn. //cukierkowataa
|
|
 |
|
spojrzysz człowieku w niebo szukając blasku słońca .
|
|
|
|