|
Jestem bardzo poirytowany, dlatego prawie w ogóle się nie odzywam: nie chciałbym usłyszeć tego, co chciałbym powiedzieć.
|
|
|
Darzyłem wielkim przywiązaniem wiele osób, ale nigdy nie wiedziałem o nich więcej, niż one chciały mi powiedzieć. Poza tym nie możesz być tak naprawdę przyjacielem kogoś, kogo nie lubisz, na kogo patrzysz z góry, lub odwrotnie - z kimś, wobec kogo czujesz się "niższy".
Aby prawdziwa przyjaźń mogła istnieć, musi być jakaś równowaga i tę równowagę ustanawia podziw. Jeśli w jakiś sposób czuję, że to, kim jesteś, i to, jak istniejesz w świecie, jest tak dobre, że cię podziwiam - jesteś kimś, komu chcę dorównywać. I stajesz się dla mnie przykładem tego, jak żyć.
|
|
|
Ten sam błąd popełniony drugi raz już nie jest błędem - to wybór.
|
|
|
Skoro myślisz, że mam tak zajebiście to spoko, możemy się zamienić. Ciekawe czy udźwigniesz fakt choroby..czy nie ugniesz się pod sytuacją z przed prawie już dwóch lat, czy przetrwasz każde załamanie, każdą kłótnię,każdą chwilę, gdy traci się sens istnienia. Wtedy możemy porozmawiać na temat dotyczący tego czy nadal twierdzisz, iż moje życie jest usłane różami.
|
|
|
Nigdy nie będziesz bardziej bezbronna niż wtedy, kiedy Ci zależy..
|
|
|
Czasami lepiej jest milczeć, niż mówić innym co czujesz. To tylko bardziej boli, gdy masz świadomość, że oni Cię słyszą, ale nikt do końca nie jest w stanie zrozumieć co przeżywasz.
|
|
|
-Zmieniłaś się.
-Nie. Ty tylko zapomniałeś jaka byłam.
|
|
|
Za często dajesz innym oparcie,którego Ty sama nie masz..
|
|
|
A place for everything, everything in its place...
|
|
|
"Nocą przychodzą do głowy rozwiązania całkiem inne niż gdyby tę samą sytuację rozważać w ciągu dnia... Taka chwila wyciszenia..."
|
|
|
"wszystko się ułoży
w jasny wzór
wystarczy
trochę odejść"
|
|
|
|