 |
Bardzo staram się nie słuchać, ale mówią tak głośno. Kłujące dźwięki wypełniają moje uszy, chcą wypełnić mnie wątpliwością. Wciąż wiem, że przeznaczenie chroni mnie przed upadkiem.
|
|
 |
Nie żałuję tego czasu, ale teraz - gdy już wszystko skończone, powiedz jaki był w tym sens?
|
|
 |
prawdziwa miłość jest, wtedy gdy nawet się nie domyślasz dlaczego w ogóle jest.
|
|
 |
a potem każdego dnia pij z filiżanki w której za każdym razem robiłaś mu ciepłe kakao, kiedy z oczami kokiel spaniela przychodził do Ciebie zmarznięty w środku zimy z prośbą o rozgrzanie. patrz na jego bluzę w szafie za każdym razem, kiedy szukasz jakiejś sekskiecki na kolejną imprezę, byleby zapomnieć. rano wstań skacowana, i do kawy zacznij sobie kroić świeże bułki na blacie, na którym jeszcze w zeszły wtorek namiętnie się kochaliście. i wiedź życie bez niego. spal bluzę, stłuc filiżankę i wymień meble w kuchni. ale serca i rozumu ani nie spalisz, ani nie stłuczesz, ani nie wymienisz.
|
|
 |
zniszczyłyśmy się wczoraj, party all night :*
|
|
 |
i teraz nie mam już nic, nie czuję nic.
|
|
 |
Byłeś, a tak naprawdę Cię nie było...
|
|
 |
trochę mniej jem, trochę mniej śpię, trochę mniej żyję. jestem sama ze sobą, bez zbędnej widowni przeżywam kolejny dzień pełen spokoju. jestem tylko ja i moje cztery ściany, które po brzegi wypełniane są ciszą mieszającą się z cichym szlochem. sufit, na którym pędzlem wyobraźni maluje różne obrazy... coraz częściej łapię się na nierównym biciu serca, na ucieczkach myśli. czasami tracę kontakt z rzeczywistością szukając odpowiedzi na to co się ze mną dzieje. jestem wrakiem. boję się. coraz częściej budzę się z krzykiem, dłonie drżą, a usta cicho błagają o spokój. boję się samej siebie. zmieniłam się.
|
|
 |
maturka zdanaaaaaa ♥ uwielbiam to ♥
|
|
 |
Nie mamy jeszcze nic, a chcemy szczęściem tego świata wreszcie żyć.
|
|
 |
Za lepsze życie! Za siłę, którą chcemy w duszy mieć.
|
|
 |
Wtedy byłam gotowa oddać wiele za tą miłość. Dziś już jej nie ma.
|
|
|
|