 |
siedzieliśmy razem na dachu przez noc, która wydawała się wiecznością. brakowało nam tchu podczas rozmowy, tak byliśmy nienapojeni sobą nawzajem. nazywałam gwiazdy Twoim imieniem a Ty nieudolnie brałeś mnie na barana, żeby ułatwić mi ich dotknięcie i sprawić, żebym była bliżej nieba, które zawsze starałeś mi się uchylić. Ty tego nie potrzebowałeś, twierdząc że to ja jestem Twoim niebem. teraz siedzę tu sama. znowu nie mogę złapać oddechu, ale nie jest to spowodowane nadmiarem słów. najbardziej bolesne jest to, że nie mogę spojrzeć w niebo. nawet nie wiesz jakie trapiące jest siedzenie z zamkniętymi oczami. przecież obiecałam sobie, że już więcej na Ciebie nie spojrzę. przecież w każdej z tych pieprzonych gwiazd jesteś Ty.
|
|
 |
kocham skurwysynów, którzy potrafią wylać wiadro wody na moją jedyną odpaloną zapałkę, którą nieusilnie starałam się wskrzesić przez tak długi okres czasu po czym mają problem, że zgasła.
|
|
 |
kiedyś najlepiej nam się rozmawiało milcząc. teraz milczymy bo najgorzej jest nam rozmawiać.
|
|
 |
`Przemierzyłem samolotem w chuj nieba i wiem doskonale, ziom, bez czego mój duch umiera. ` Zeus.
|
|
 |
"Prawdziwa pewność siebie bierze się z wiedzy w umyśle, siły w ciele i uczciwości w sercu."
|
|
 |
jesteś tylko pionkiem w jego grze.
|
|
 |
nikt mi tego nie dał, nikt mi tego nie zabierze. wszystko osiągnęłam sama.
|
|
 |
` It’s a beautiful night, We’re looking for something dumb to do. Hey baby, I think I wanna marry you. ` Bruno Mars
|
|
 |
wino, my cztery, plaża i powroty do domu następnego dnia o dwunastej. ♥ tak się bawi święta czwórca ;d
|
|
 |
nie potrzebujemy wiele, potrzebujemy siebie.
|
|
 |
`Wszyscy musza być kimś, mi wystarczy być sobą` - Bisz.
|
|
 |
All I need right now is you ....
|
|
|
|