głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika madleenx3

Weekendzie   nawet nie wiesz jak wiele dla mnie znaczysz  że istniejesz.

neellyy dodano: 16 stycznia 2012

Weekendzie - nawet nie wiesz jak wiele dla mnie znaczysz, że istniejesz.

wszystko może być możliwe  jeśli tego bardzo chcesz.   nielegalnaxdd

kaka15 dodano: 16 stycznia 2012

wszystko może być możliwe, jeśli tego bardzo chcesz. / nielegalnaxdd

Żyjmy  więc tak by każdy dzień był zapamiętany przez nas jak i przez otoczenie. Bądźmy szaleni  spontaniczni. Pozwólmy żeby zawładnęła nami adrealina  nie dajmy wmówić sobie  ze mamy być poważni przez cały ten czas. Róbmy co w naszej mocy  aby podczas śmierci żałował nas nawet właściciel zakładu pogrzebowego. fuckingreality

karolina1993sk dodano: 16 stycznia 2012

Żyjmy, więc tak by każdy dzień był zapamiętany przez nas jak i przez otoczenie. Bądźmy szaleni, spontaniczni. Pozwólmy żeby zawładnęła nami adrealina, nie dajmy wmówić sobie, ze mamy być poważni przez cały ten czas. Róbmy co w naszej mocy, aby podczas śmierci żałował nas nawet właściciel zakładu pogrzebowego./fuckingreality

zapaliłeś mi przed oczami zapałkę  a następnie zgasiłeś palcami. chwilę później wsadziłeś rękę pod bluzkę  bez zawahania. kiedy spytałam co robisz  odpowiedziałeś  że chcesz się dorwać do mojego serca. spytany dlaczego  uznałeś że chcesz zgasić jego płomyk równie dosadnie co ten zapałki. podziękowałabym za troskę  ale nie lubię być ironiczna.

abstracion dodano: 14 stycznia 2012

zapaliłeś mi przed oczami zapałkę, a następnie zgasiłeś palcami. chwilę później wsadziłeś rękę pod bluzkę, bez zawahania. kiedy spytałam co robisz, odpowiedziałeś, że chcesz się dorwać do mojego serca. spytany dlaczego, uznałeś że chcesz zgasić jego płomyk równie dosadnie co ten zapałki. podziękowałabym za troskę, ale nie lubię być ironiczna.

cały dzień oczekuję momentu  kiedy mogę zamknąć oczy  prymitywnie drżąc powiekami z obawy  że nie uda mi się przypomnieć rysów Twojej twarzy. marzę. marzę bez nadziei  ale z uśmiechem  że mogę Cię mieć chociaż w takiej postaci. zasypiam  starając się przypomnieć Twój zapach. kurczowo ściskając poduszkę prawie potrafię oszukać samą siebie  że przytulam właśnie Ciebie  że czuję Twoje kości miednicze  uwierające mnie w tył pleców. później najgorszy moment  budzę się  gwałtownie siadając na łóżku. po mojej koszuli ciekną strużkiem łzy. podnoszę powieki  wiedząc że znowu uciekłeś. spoglądam przez okno  siadając na parapecie. nie. najpierw odsuwam znicze  które mam przygotowane każdego dnia  żeby Cię odwiedzić. siadam obok nich i szepczę po cichu  żebyś dał mi chwilę na zebranie się i zaraz do Ciebie pędzę  żeby jak codzień zostawić ślady szminki na Twoim imieniu  wygrawerowanym na marmurowej płycie.

abstracion dodano: 14 stycznia 2012

cały dzień oczekuję momentu, kiedy mogę zamknąć oczy, prymitywnie drżąc powiekami z obawy, że nie uda mi się przypomnieć rysów Twojej twarzy. marzę. marzę bez nadziei, ale z uśmiechem, że mogę Cię mieć chociaż w takiej postaci. zasypiam, starając się przypomnieć Twój zapach. kurczowo ściskając poduszkę prawie potrafię oszukać samą siebie, że przytulam właśnie Ciebie, że czuję Twoje kości miednicze, uwierające mnie w tył pleców. później najgorszy moment, budzę się, gwałtownie siadając na łóżku. po mojej koszuli ciekną strużkiem łzy. podnoszę powieki, wiedząc że znowu uciekłeś. spoglądam przez okno, siadając na parapecie. nie. najpierw odsuwam znicze, które mam przygotowane każdego dnia, żeby Cię odwiedzić. siadam obok nich i szepczę po cichu, żebyś dał mi chwilę na zebranie się i zaraz do Ciebie pędzę, żeby jak codzień zostawić ślady szminki na Twoim imieniu, wygrawerowanym na marmurowej płycie.

są osoby  które tracimy pomimo naszych starań. są uczucia  które odczuwamy pomimo naszego sprzeciwu. są myśli  które kotłują się w naszej podświadomości pomimo naszej woli. są sytuacje  które mają miejsce pomimo naszych zamiarów. chcemy mieć wpływ na wszystko  nie mamy praktycznie na nic. życie byłoby przepełnione dennością  gdybyśmy mógl je rozplanować według naszych pragnień  a marzenia i rozmyślanie przed zaśnięciem byłyby zbędną codziennością zamiast abstrakcja.

abstracion dodano: 14 stycznia 2012

są osoby, które tracimy pomimo naszych starań. są uczucia, które odczuwamy pomimo naszego sprzeciwu. są myśli, które kotłują się w naszej podświadomości pomimo naszej woli. są sytuacje, które mają miejsce pomimo naszych zamiarów. chcemy mieć wpływ na wszystko, nie mamy praktycznie na nic. życie byłoby przepełnione dennością, gdybyśmy mógl je rozplanować według naszych pragnień, a marzenia i rozmyślanie przed zaśnięciem byłyby zbędną codziennością zamiast abstrakcja.

Dziękuje za tak wyraźne pokazanie mi  że nie było warto.  niecalkiemludzka

kaka15 dodano: 12 stycznia 2012

Dziękuje za tak wyraźne pokazanie mi, że nie było warto. /niecalkiemludzka

nadchodzą momenty  kiedy niesamowite ciepło oblewa wnętrze Twojego ciała  chcąc ugotować każdy z Twoich organów. serce zaczyna skakać jak wirująca pralka. chcesz krzyczeć  ale odbiera Ci mowę. pragniesz płakać  ale Twoje kanaliki łzowe odmawiają posłuszeństwa. rzucasz się w amoku  nie wiedząc co robić. patrzysz ślepo w jeden punkt  opadając z sił. nie potrafiąc uwierzyć w coś co Cię właśnie spotkało. budzisz się w środku nocy  oblana potem na dywanie  na który upadłaś z niemocy. rękawy brudne od tuszu. pod paznokciami tynk ze ścian. a podniesienie powiek staje się jedną z brutalniejszych rzeczy jakie Cię ostatnio spotkały. wehikuł czasu zabiera Cię do rzeczywistości  teraźniejszości nieusilnie każąc Ci z nią walczyć  wiedząc że nie masz najmniejszych szans bo chociażbyś spłonęła od wewnątrz  paląc każdy z własnych organów począwszy od serca uczucie przerażenia nie spłonie już nigdy.

abstracion dodano: 11 stycznia 2012

nadchodzą momenty, kiedy niesamowite ciepło oblewa wnętrze Twojego ciała, chcąc ugotować każdy z Twoich organów. serce zaczyna skakać jak wirująca pralka. chcesz krzyczeć, ale odbiera Ci mowę. pragniesz płakać, ale Twoje kanaliki łzowe odmawiają posłuszeństwa. rzucasz się w amoku, nie wiedząc co robić. patrzysz ślepo w jeden punkt, opadając z sił. nie potrafiąc uwierzyć w coś co Cię właśnie spotkało. budzisz się w środku nocy, oblana potem na dywanie, na który upadłaś z niemocy. rękawy brudne od tuszu. pod paznokciami tynk ze ścian. a podniesienie powiek staje się jedną z brutalniejszych rzeczy jakie Cię ostatnio spotkały. wehikuł czasu zabiera Cię do rzeczywistości, teraźniejszości nieusilnie każąc Ci z nią walczyć, wiedząc że nie masz najmniejszych szans bo chociażbyś spłonęła od wewnątrz, paląc każdy z własnych organów począwszy od serca uczucie przerażenia nie spłonie już nigdy.

W pewnym momencie przychodzi chwila  kiedy siedzisz całkowicie bez siły i zdajesz sobie z tego sprawę  że jesteś bezsilny. Tak po prostu zaczynasz się poddawać nie zaczynając nawet walki. Spisujesz się na straty  bo nie widzisz żadnej możliwości podniesienia się po upadku  zbyt mocno życie dało się we znaki  zbyt często upadałeś  aż w końcu straciłeś siłę. Ale wiesz  że zgotowałeś sobie piekło na swoje osobiste życzenia  że tak naprawdę każdy Twój problem jest z Twojej winy i to Ty możesz to naprawić  tylko za bardzo nie wiesz jak się do tego zabrać. Wszystko wydaje Ci się takie odległe  nieosiągalne  zaczynasz nienawidzić siebie za to  jaki jesteś  za to  co zrobiłeś  ile błędów popełniłeś  za przeszłość. Zaczynasz mieć do siebie o to żal. I nie potrafisz sobie wybaczyć  że nie jesteś w stanie cofnąć czasu  chociaż wiesz dobrze  że nikt nie potrafi tego zrobić.

natalek07 dodano: 11 stycznia 2012

W pewnym momencie przychodzi chwila, kiedy siedzisz całkowicie bez siły i zdajesz sobie z tego sprawę, że jesteś bezsilny. Tak po prostu zaczynasz się poddawać nie zaczynając nawet walki. Spisujesz się na straty, bo nie widzisz żadnej możliwości podniesienia się po upadku, zbyt mocno życie dało się we znaki, zbyt często upadałeś, aż w końcu straciłeś siłę. Ale wiesz, że zgotowałeś sobie piekło na swoje osobiste życzenia, że tak naprawdę każdy Twój problem jest z Twojej winy i to Ty możesz to naprawić, tylko za bardzo nie wiesz jak się do tego zabrać. Wszystko wydaje Ci się takie odległe, nieosiągalne, zaczynasz nienawidzić siebie za to, jaki jesteś, za to, co zrobiłeś, ile błędów popełniłeś, za przeszłość. Zaczynasz mieć do siebie o to żal. I nie potrafisz sobie wybaczyć, że nie jesteś w stanie cofnąć czasu, chociaż wiesz dobrze, że nikt nie potrafi tego zrobić.

teraz jesteś po prostu kimś  kogo kiedyś znałam.  take.me.away

kaka15 dodano: 11 stycznia 2012

teraz jesteś po prostu kimś, kogo kiedyś znałam./ take.me.away

Jeśli płaczesz to tylko z klasą  niech łzy spadają z każdym uderzeniem dziesięciocentymetrowego obcasa. notcrrect

kaka15 dodano: 11 stycznia 2012

Jeśli płaczesz to tylko z klasą, niech łzy spadają z każdym uderzeniem dziesięciocentymetrowego obcasa./notcrrect

to tylko moja rzeczywistość  której ty nigdy nie zrozumiesz . ansomia

kaka15 dodano: 11 stycznia 2012

to tylko moja rzeczywistość, której ty nigdy nie zrozumiesz ./ansomia

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć