 |
to nasze piekło, jebane piekło,
co pozostawia na psychice bliznę konkretną
i nie mów mi, że nie potrzebna Ci pomoc,
skoro chcesz to powtórzyć niemal co noc
|
|
 |
życie, ja dobrze znam Cię i dobrze znam te
problemy które sprawiają, że wszystko gówno warte
i nawet z dobrym startem można skończyć kiepsko,
bo coraz rzadziej z fartem cokolwiek tu jest ziom.
|
|
 |
dlaczego ludzie ciągle boją się mówić? później we własnym gównie tak łatwo się zgubić,
gdy jest się samemu nic nie jest łatwe, później pytania czemu nikt nie pomógł i to straszne
|
|
 |
mój kumpel chciał się zabić we własnym domu,
Wrócił z najeby, wziął 25 ibupromów., miały mu pomóc, miał mózg nie na miejscu,
ziomuś, nie chowaj tych problemów w sercu, ej
|
|
 |
będę napierdalał krwią do czasu kiedy zasnę
|
|
 |
Poczuli fazę ku sobie w oka mgnieniu.
Może sobie obcy, może razem w poprzednim wcieleniu.
Ku zdziwieniu popatrz na nią i na niego. Niebo spotkało piekło, pieklo spotkalo niebo. ONA JEST PIĘKNA, ON JEST JAK BESTIA - NIEBO I PIEKŁO, PIĘKNA I BESTIA.
|
|
 |
'czasem płaczę, bo chce mi się płakac, wtedy czuję, że uchodzi ze mnie zło':)
|
|
 |
i dobrze wiem, że nie tak miało to wyglądać, przecież wiesz, że przyszłość widziałam w Twoich oczach
|
|
 |
tak fajnie to nie było, choć myślałam, że to miłosc
I… siedzę sama dziś, trochę mi smutno,
ciężko się rozstać z tym, co było miedzy nami, ciężko nie myśleć, zjeść coś, pójść spać dziś
|
|
 |
zachowałeś się, jak szczeniak - to jest smutne, nie przypuszczałam, że aż taki z Ciebie głupek,
nawet przez myśl mi nie przeszło, że mógłbyś po prostu uciec,
pamiętaj - to Twój wybór, nie będzie opcji "wrócę"…
takie jest życie, z czasem znów siebie odnajdę,
nie musisz mnie przepraszać, bo nie było idealnie
|
|
 |
jak mogłeś mi to zrobić, jak mogłeś i dlaczego ?!?!?!
w środku nocy samą zostawiłeś mnie jak przedmiot..
z tą kartką,
nie podobną do niczego...
w tym miejscu,
w którym Ciebie jest pełno...
|
|
 |
przepraszam za list i że wyszedłem w środku nocy, zbyt słaby jestem, by powiedzieć Ci to prosto w oczy..
nie mam tyle odwagi w sobie, by rozmawiać o tym, a zwłaszcza teraz, gdy nasz rozdział się kończy
|
|
|
|