|
Jak bardzo może boleć czyjaś nieobecność?
|
|
|
`Dziury w sercu szmatą nie zapchasz.`
|
|
|
I po co wracam do tamtych dni .. Po co ? Przecież doskonale wiem ,że ty ułożyłeś sobie życie , że jestem Ci obojętna. Tak ty w porównaniu do mnie umiałeś zapomnieć .. Może nie wspominasz codziennie naszych rozmów , nie czytasz archiwum i nie wypłakujesz łez po nocach tak ja .. I może w tym właśnie tkwi klucz do zapomnienia .. Może powinnam przestać wspominać i zacząć żyć tym co jest a nie tym co było.. Tylko czy ja potrafie tak po prostu przestać wspominać ..? Chcę wierzyć ,że tak ..
|
|
|
I po raz kolejny udaje, że nic się nie dzieje ,że wszystko jest w porządku ,a tak na prawde czuje ,że nie mam po co już żyć .
|
|
|
I dzisiaj jestem tą popieprzoną egoistką bo chce Cie z powrotem , przy mnie , tylko dla mnie , na zawsze
|
|
|
Czy jest jeszcze jakakolwiek szansa na to bym ułożyła wszystko od nowa?
|
|
|
I niech ktoś mi powie ,że mam wszystko co mi potrzebne do szczęścia i ,że nie powinnam narzekać bo inni mają gorzej - to przysięgam wybuchnę śmiechem prosto w twarz
|
|
|
Wszystko wymyka mi się z rąk . Powoli tracę wszystko co miałam . Nie umiem walczyć , a to już oznacza ,że się poddałam . Przegrałam . Czy jest jeszcze jakikolwiek sens by żyć dalej ? Czy ja mam jeszcze po co żyć ?
|
|
|
Chyba wolałam żyć twoimi obietnicami niż rzeczywistością .
|
|
|
Cześć , nie wiem czy jeszcze pamiętasz ale obiecywałeś mi przyjaźń do końca - więc pytam się gdzie teraz jesteś ?
|
|
|
Jestem pełna sprzecznych uczuć . Z jednej strony chce byś wrócił , z drugiej chce uwolnić się od ciężaru jakim jesteś dla mnie . Nie umiem zdecydować czego pragnę bardziej : czy twojej obecności , czy tego by zapomnieć co nas łączyło .
|
|
|
I chce w końcu uwolnić się od Ciebie i wspomnień, które nie znaczą już nic.
|
|
|
|